Arjen Robben. Od maja 2013 kojarzy się głównie z graczem, bohaterem, który uszczęśliwił wszystkich sympatyków Bayernu na całym świecie. Przedtem Holender przechodził trudny okres. Przestrzelony karny w meczu dającym szanse na mistrzostwo Niemiec przeciwko BVB, równie niecelny strzał w finale LM przeciwko Chelsea oraz późniejsze gwizdy kibiców Bayernu, o których sam zainteresowany mówi "nigdy tego nie zapomnę".
Na szczęście i tutaj jest "ale". Podczas wywiadu z telewizją Sport1, Robben przyznaje: "Zdecydowanie więcej było tych dobrych momentów. Ludzi okazujących wsparcie oraz życzących wszystkiego najlepszego. Te gwizdy były oczywiście przykre, nigdy tego nie zapomnę. Jednak było bardzo dużo pozytywnych sygnałów." Holender w swojej bogatej karierze przeżywał wzloty i upadki "Jestem człowiekiem, który wyciąga wnioski. Jestem swoim pierwszym krytykiem. Mam jednak wiarę w siebie i w swoje możliwości, to jest dla mnie najważniejsze, dlatego też jestem własnie w tym miejscu, w którym się znajduję."
O fatalnych rzutach karnych kibice już nie mówią. Przypominają za to gol Arjena Robbena zdobyty w finale Ligi Mistrzów w maju 2013, który dał tak długo wyczekiwany tryumf. Z tej właśnie okazji powstała piosenka o bohaterze z Wembley, którą kibice bawarczyków śpiewają podczas każdego ze spotkań, jak i po zakończonych meczach, co widać i słychać w poniższym filmiku:
Tekst:
Tłumaczenie:
Śniłem o Tobie,
O naszej nocy na Wembley,
Wygraliśmy puchar,
Wspieliśmy się na tron,
Komentarze