Na ten moment niewiele wskazuje na to, aby Bayern Monachium szybko znalazł rozwiązanie w kwestii zastępcy kontuzjowanego Manuela Neuera.
Od samego początku opcją numer jeden monachijczyków jest Alexander Nuebel, ale ostatnie wypowiedzi niemieckiego golkipera wskazują jasno, że szanse na jego powrót z wypożyczenia do AS Monaco wydają się być niemalże zerowe.
− Powrót nie ma dla mnie większego sensu! Nie wiem, jak poważny jest uraz Manuela. Myślę jednak, że od lata, najpóźniej w trakcie przygotowań do przyszłego sezonu, będzie znów sprawny. Trzymam za niego kciuki – powiedział wczoraj Nuebel.
Co więcej jak poinformował niemiecki magazyn „Kicker”, francuski klub póki co odrzuca wszelkie oferty „Bawarczyków” i blokuje zapytania, jednakże z drugiej strony „drzwi” nie zostały całkowicie zamknięte.
Monachijczycy podejmują wysiłki, aby zbliżyć się do oczekiwań AS Monaco, ale Francuzi nie chcą godzić się na skrócenie wypożyczenia bez wcześniejszego znalezienia odpowiedniego zastępstwa dla Alexandra. Z kolei sam bramkarz pozostaje bardzo spokojny i zrelaksowany.
Dziennikarze podkreślają, że Nuebel wolałby dokończyć sezon w ASM i dopiero potem zdecydować co dalej w kwestii swojej dalszej przyszłości. Jedno jest pewne – 26-latek nie zamierza wracać do bawarskiego klubu tak długo, póki numerem jeden pozostaje tam Manuel Neuer.
Komentarze