Przerwa od rozgrywek ligowych w Niemczech trwa już cztery tygodnie. Niewykluczone, że na wznowienie piłkarskich zmagań w Niemczech przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Na niedawnym spotkaniu 36 przedstawicieli klubów 1. i 2. Bundesligi z DFL ustalono, że zawieszenie rozgrywek potrwa jeszcze co najmniej do 30 kwietnia. Spekuluje się, że drużyny mogłyby wrócić do akcji już na samym początku maja.
Christian Seifert podczas wtorkowej konferencji prasowej zapowiedział, że wznowienie gry w dalszym ciągu pozostaje kwestią otwartą. Mimo wszystko jak wynika z informacji opublikowanych przez niemiecki magazyn „Kicker” władze Niemieckiego Związku Piłki Ligowej i wszystkie kluby będą chciały wznowić grę za niespełna miesiąc.
Dziennikarze informują, że DFL pozostaje w stałym kontakcie z politykami i odpowiednimi organami. Kolejne spotkanie kryzysowe z powodu pandemii koronawirusa zaplanowano na 17 kwietnia. Wszystko wskazuje na to, że tego dnia tematem dyskusji będą już konkretne plany dokończenia sezonu.
W związku z tym utworzono specjalną grupę, której zadaniem jest przygotowanie odpowiedniego planu działań, które pozwoli na wznowienie rozgrywek. Z dalszych doniesień „Kickera” dowiadujemy się jeszcze, że kiedy już znalezione zostaną rozwiązania, to zostaną one przedstawione politykom i organom ochrony zdrowia.
Na uwadze trzeba jednak mieć fakt, że wszelkie pojedynki odbywały się rzecz jasna przy pustych trybunach. Cel Niemieckiego Związku Piłki Ligowej i wszystkich 36 klubów jest jasny – wrócić do akcji 1 maja.
Komentarze