Jeśli pod uwagę weźmiemy doniesienia transferowe z ostatnich tygodni i miesięcy, to latem 2020 roku w zespole rekordowego mistrza Niemiec może dojść do wielu zmian.
Choć w ostatnim czasie pojawiło się wiele różnych informacji, to według większości źródeł w Niemczech, celem transferowym numer jeden w Monachium jest Leroy Sane. Ponadto „Bawarczycy” chcą również zatrudnić Kaia Havertza z Bayeru Leverkusen oraz Sergino Desta z Ajaxu.
Z najnowszego wydania niemieckiego magazynu „Kicker” możemy dowiedzieć się, że bossowie bawarskiego klubu mają być przekonani także co do konieczności wzmocnienia środka obrony w letnim okienku transferowym.
Mówi się, że Bayern rozgląda się za typem defensora o warunkach zbliżonych do Virgila van Dijka z Liverpoolu. Takowym idealnym kandydatem ma być Dayot Upamecano, który w ostatnich dniach wielokrotnie był już łączony z przenosinami na Allianz Arenę.
Obecna umowa Francuza z RBL obowiązuje do końca czerwca 2021 roku i nic nie wskazuje na to, że zostanie ona przedłużona. Co więcej 21-latek będzie mógł latem odejść za sumę 60 milionów euro (klauzula odejścia zawarta w kontrakcie). Według dziennikarzy monachijczycy już od dłuższego czasu obserwują rosłego stopera.
W 2015 roku FCB uzgodniło nawet warunki jego transferu z ekipą Valenciennes (Ligue 2) za sumę 2,4 milionów euro. Niestety w pewnym momencie dział skautingu bawarskiego klubu miał wysłać do Francuzów wiadomość SMS z rezygnacją. Wówczas Dayot trafił do szwajcarskiego RB Salzburg, gdzie następnie jego kolejnym kierunkiem był RB Lipsk.
Wewnątrz Bayernu mają również toczyć się dyskusje odnośnie obstawy środka pola, gdzie obecnie gra głównie Kimmich i Thiago.
Komentarze