Jak już doskonale wiemy nasi sąsiedzi zza Odry mierzyli się wczoraj późnym wieczorem z kadrą narodową Francuzów. Ostatecznie starcie n Allianz Arenie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Ogółem trener Joachim Loew wystawił w pierwszym składzie sześciu piłkarzy Bayernu Monachium – warto jednak zaznaczyć, że Joshua Kimmich nie wystąpił na boku obrony, lecz w pomocy na pozycji tak zwanej „6”.
Dla młodego Niemca był to pierwszy mecz w pomocy po dłuższej przerwie – w przeszłości Joshua wielokrotnie miał okazję grać w środku pomocy (głównie u Pepa Guardioli). Po meczu na temat występu 23-latka wypowiedział się między innymi selekcjoner „Die Mannschaft”.
− Podczas mistrzostw Świata gra Joshua na pozycji szóstki nie była dla mnie tematem, ale teraz jest inaczej. Musieliśmy coś zmienić. Bez względu na wszystko Kimmich zagrał dziś bardzo dobry mecz – mówił po meczu Loew.
Swoje zdanie na temat wczorajszego występu prawego defensora Bayernu wyraził także jego kolega klubowy – Thomas Mueller – który zdradził w rozmowie z dziennikarzami, że Kimmich był bardzo zadowolony z faktu gry w pomocy.
− Kiedy trener powiedział mu, że zagra w pomocy, to od razu wiedziałem, że dla Josha był to dzień, w którym Wielkanoc i Boże Narodzenie zbiegają się ze sobą – podsumował wychowanek „Die Roten”.
REKLAMA
Podsumowując występ Kimmicha w pomocy należy wspomnieć, że wykręcił on wczoraj niezłe liczby, albowiem mowa między innymi o 100 kontaktach z piłką (najwięcej), 88 wykonanych podaniach, 94.5% skuteczności podań oraz 2 udanych przejęciach.
Komentarze