Bayern Monachium kontynuuje poszukiwania wzmocnień na przyszłość, a jednym z nazwisk na liście Bawarczyków ma być Pablo Barrios z Atletico Madryt. Takie informacje pojawiły się w podcaście "Bayern Insider".
“Die Roten” nie są jednak jedynym klubem zainteresowanym 21-letnim pomocnikiem. Mówi się, że londyńska Chelsea ma już przygotowaną konkretną ofertę.
Mimo problemów zdrowotnych w pierwszej części sezonu Barrios zdołał wywalczyć miejsce w podstawowym składzie Atlético. Wcześniej, jako młody zawodnik, występował w akademii Realu Madryt, lecz w 2017 roku przeniósł się do młodzieżowej drużyny lokalnego rywala. Jego talent nie przeszedł niezauważony i w listopadzie 2023 roku zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Hiszpanii, a w 2024 roku zdobył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich.
Alternatywa dla Kimmicha?
Zainteresowanie Bayernu Barriosem jest zrozumiałe, zwłaszcza że przyszłość Joshuy Kimmicha wciąż pozostaje niejasna. Kontrakt kapitana reprezentacji Niemiec wygasa latem 2025 roku, a negocjacje w sprawie przedłużenia nie przyniosły jeszcze konkretnego rezultatu. Choć Bayern ma już młode talenty w postaci Aleksandara Pavlovicia i nowo zakontraktowanego Toma Bischofa, sprowadzenie Barriosa mogłoby zagwarantować długoterminowe wzmocnienie drugiej linii.
Atletico nie chce sprzedawać, Chelsea gotowa na wielki wydatek
Przenosiny Barriosa do Monachium mogą być jednak trudne do zrealizowania. Jak podaje “Bayern Insider”, Atlético nie ma zamiaru sprzedawać swojego pomocnika, a jego kontrakt obowiązuje aż do 2028 roku. Problemem dla Bayernu może być także zainteresowanie ze strony Chelsea, która jest skłonna wyłożyć na Hiszpana aż 70 milionów euro. To kwota, której mistrzowie Niemiec raczej nie będą w stanie przebić.
Decyzja o ewentualnym transferze Barriosa zależy nie tylko od finansów, ale i dalszej strategii kadrowej Bayernu. Jeśli Kimmich rzeczywiście opuści klub, temat sprowadzenia młodego Hiszpana może stać się bardziej aktualny. Na ten moment to jednak Chelsea wydaje się faworytem w wyścigu o podpis Barriosa...
Komentarze