Joshua Kimmich to obecnie najlepiej zapowiadający się talent Bayernu Monachium, który dał o sobie znać zarówno na podwórku krajowym jak i międzynarodowym.
Niemiecki dziennik „Bild” postanowił przeprowadzić wywiad z młodym defensorem Bayernu Monachium. Joshua Kimmich odpowiadał na przeróżne pytania związanie nie tylko z FCB, ale przede wszystkim młodzieńczymi latami.
Skromny Joshua ujawnił, że jest typem piłkarza, który nie potrafi przegrywać – jego celem zawsze są zwycięstwa i gra do samego końca.
Joshua Kimmich na temat…
…swoich idoli: „Moimi wzorami do naśladowania byli Xavi Hernandez oraz Bastian Schweinsteiger. Jednakże moja pierwsza koszulka była Tomasa Rosicky’ego. Imponował mi także Krasimir Balakov.”
…ulubionej pozycji: „W młodości grałem na dziesiątce. Sercem zawsze byłem szóstką. Na całe szczęście moja obecna pozycja w obronie również oferuje mi wiele możliwości.”
REKLAMA
…swojej natury zwycięzcy: „Tak, to prawda, nie potrafię przegrywać. Raz na juniorskim turnieju mój ojciec był trenerem i dawał grać każdemu po równo. To doprowadzało mnie do szaleństwa, ponieważ zawsze chciałem grać. Kiedy przegraliśmy, to opuściłem boisko płacząc.”
…dzieciństwa: „Mój ojciec zawsze trenował mnie tak, abym używał obu stóp. Jako dziecko starałem się kopać piłkę lewą stopą. Zawsze upadałem, płakałem i próbowałem raz za razem, dopóki udawało mi się. Poddawanie się nigdy nie było dla mnie. Moje motto po dziś dzień, to zawsze wierzyć w siebie.”
…statusu i rozpoznawalności: „Osobiście nie widzę siebie jako wzoru do naśladowania dla dzieci. Jednak jestem dumny widząc dzieci noszące mój trykot czy fanów z plakatami z moim nazwiskiem na trybunach. Teraz jestem także rozpoznawalny i proszony o selfie i autografy.”
REKLAMA
…porównań do młodego Matthausa: „Mam dopiero 22 lata i nie wiem nawet jaki był młody Lothar Matthausa. Kiedy zdobywał mistrzostwo Świata w 1990 roku, to nawet nie byłem jeszcze narodzony, ale rzecz jasna widziałem jego niesamowite solo przeciwko Jugosławii w telewizji.”
Komentarze