Przed dwoma dniami w pojedynku ligowym z SC Freiburg swoim geniuszem po raz kolejny popisał się Robert Lewandowski, który w kampanii 2019/20 nie ma sobie równych.
Polski snajper nie tylko strzelił dwie bramki, ale i również zanotował asystę przy bramce Joshuy Kimmicha, który w rozmowie pomeczowej nie szczędził pochwał pod adresem swojego kolegi z zespołu.
Na konferencji pomeczowej swojego głosu na temat Roberta Lewandowskiego użyczył również szkoleniowiec bawarskiego klubu, czyli Hansi Flick. 55-letni trener „Gwiazdy Południa” podkreślił, że Polak jest bardzo cenny dla FCB, ale nie można zapominać, że sukcesy osiąga się wspólnie jako zespół.
− Jestem także szczególnie dumny, że Robert dograł do mnie. Bardzo nam to pomaga, że nie tylko strzela bramki, ale i również wspiera drużynę w grze, tak jak wtedy, kiedy dograł do mnie w szesnastce. To dla nas bardzo ważne – stwierdził Kimmich.
− To nie jest tak, że nigdy nie ściągam Lewego. Wcześniej już to robiłem. Jednakże dziś nie miałem wrażenia, że trzeba go zmienić – powiedział z kolei Hansi Flick.
− Robert wie doskonale, że jest dla nas bardzo ważny i cenny. Jednakże sukcesów nigdy nie osiągasz sam. Potrzebuje kolegów, którzy mu asystują – podsumował trener „Die Roten”.
REKLAMA
W trwającym nadal sezonie 2019/20 napastnik rekordowego mistrza Niemiec zdobył już 48 bramek oraz zanotował 6 asyst. Warto podkreślić, że Lewandowski dokonał tego w 41 spotkaniach.
Komentarze