Stało się! Po kilku tygodniach oczekiwania, do gry w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec!
Rywalem podopiecznych Hansiego Flicka w meczu inaugurującym rundę wiosenną będzie Hertha, która przed kilkoma miesiącami zdołała zremisować na Allianz Arenie z monachijczykami 2:2 (wówczas obie bramki dla FCB zdobył niezawodny Robert Lewandowski).
Mistrzowie Niemiec oczywiście doskonale pamiętają ten mecz, dlatego też dziś o 15:30 na Stadionie Olimpijskim będą chcieli zadośćuczynić swoim fanom i odnieść kolejne zwycięstwo w drodze po obronę tytułu mistrzowskiego. Niemniej jednak Hertha w żadnym wypadku nie zamierza poddawać się bez walki.
Podczas niedawnej konferencji prasowej na temat nadchodzącego wielkimi krokami starcia osiemnastej kolejki Bundesligi w Berlinie, wypowiedział się trener "Starej Damy", czyli Juergen Klinsmann, który w przeszłości miał także okazję pracować w bawarskim klubie.
− Nasza sytuacja jest zupełnie inna niż w Bayernie. Wciąż znajdujemy się w strefie spadkowej, wciąż nie jesteśmy wystarczająco daleko od dna tabeli, aby złapać oddech − powiedział Klinsmann.
− Mamy sporo pracy przed sobą. Naszym celem jest przekroczyć granice swoich możliwości, dać z siebie wszystko, zabrać ze sobą naszych fanów, walczyć i zdobyć punkty. Potrzebujemy każdego punktu, aby oddalić się od strefy spadkowej − podsumował trener Herthy.
REKLAMA
Z kolei cel monachijczyków jest jasny − zwycięstwo i jak najlepsze rozpoczęcie rundy wiosennej. Z drugiej strony mistrzowie Niemiec zdają sobie sprawę, że nie mogą już tracić punktów tak często jak miało to miejsce na przestrzeni ostatnich miesięcy. Tym samym dzisiejszego popołudnia możemy spodziewać się niezwykle ciekawego starcia.
Komentarze