W środowym wydaniu niemieckiego magazynu „Sport Bild”, znalazło się kilka obszernych wywiadów. Dwa z nich zostały przeprowadzone z Robertem Lewandowskim oraz Juergenem Kloppem.
Jeśli mowa o rozmowie z trenerem Liverpoolu, większość pytań dotyczyła jego obecnej pracy i „The Reds”. Mimo wszystko jak można było się spodziewać – pojawiły się też pytania o możliwe zastąpienie Joachima Loewa jako selekcjonera.
Ostatnie trzy tematy dotyczyły też Bayernu Monachium i Bundesligi. Kloppa zapytano czy wyobraża sobie pewnego dnia powrót do Bundesligi i czy widziałby Hansiego Flicka jako nowego szkoleniowca niemieckiej reprezentacji narodowej. Ponadto Juergen wskazał Roberta Lewandowskiego, jako najlepszego piłkarza, z którym pracował.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia opiekun LFC, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy do lektury.
Juergen Klopp na temat:
…wyobrażenia sobie Flicka jako selekcjonera Niemiec:
„…Mógłbym go sobie wyobrazić jako selekcjonera, tak! Ale bądźmy szczerzy: Hansi Flick jest trenerem Bayernu Monachium już drugi rok, wykonuje świetną robotę w wielkim klubie. Hansi zrobił tam mega karierę, od asystenta do absolutnego trenera. Hansi nie jest jeszcze taki stary, może to robić bez końca. Myślę, że chciałby kontynuować przygodę w Bayernie. Nie znam jednak jego planów. Nie mam wątpliwości, że Hansi Flick świetnie sprawdziłby się w roli selekcjonera.:
…możliwego powrotu do Bundesligi (Bayern lub BVB):
„…Oczywiście, wszystko jest możliwe. Może znów trafię do Moguncji. Ale jako rodzina jesteśmy też żądni przygód, może pojedziemy do naprawdę dziwacznych krajów. Potrafię teraz całkiem dobrze mówić po angielsku, co daje mi wiele możliwości. Nic tak naprawdę nie jest wykluczone.”
REKLAMA
…najlepszego piłkarza, jakiego trenował:
„…Robert Lewandowski. Byłoby to niesprawiedliwe, gdybym zamiast Lewego, wskazał kogoś innego. Najlepszą rzeczą w mojej karierze jest to, że nawiązałem bardzo bliskie, osobiste relacje z prawie wszystkimi zawodnikami. Te relacje wykraczają daleko poza futbol. Jest tak wiele wspaniałych przyjaźni. Ale to, co Lewy zrobił ze swoim potencjałem, jak się rozwijał i napędzał, by stać się tym piłkarzem, którym jest dzisiaj – to jest po prostu niezwykłe. Gdyby każdy piłkarz rozwijał się na pozycji wyjściowej tak jak Lewy, gdy pierwszy raz zobaczyłem go w Lechu, to świat futbolu byłby kompletnie zwariowany. Wtedy wszyscy graliby jak absolutni maniacy. Wszyscy obrońcy wygrywaliby każdy pojedynek, boczni defensorzy dogrywaliby idealnie dośrodkowania, wszyscy pomocnicy byliby silni w pojedynkach 1 vs 1, byliby sprinterami i biegaczami wytrzymałościowymi, umieliby dryblować i grać precyzyjne, długie piłki itd. Lewy wykonał każdy niezbędny krok, który musiał zrobić, aby stać się tą maszyną do zdobywania bramek. Każdy jeden! Wchłonął piłkę, po prostu wie, co robić w każdej sytuacji, gdzie ma wybiec i tak dalej. Lewy to absolutna maszyna.”
Komentarze