Z dniem 1 lipca 2022 roku, oficjalnie nowym zawodnikiem pierwszego zespołu ekipy rekordowego mistrza Niemiec został 30-letni Sadio Mane.
Początkowo mało kto wierzył w powodzenie tego transferu, ale Salihamidzic i spółka w końcu dopięli swego i pozyskali gwiazdę Liverppolu, płacąc 32 mln euro kwoty podstawowej plus 9 mln euro w bonusach.
Wielu kibiców oraz ekspertów jest przekonanych, że odejście Sadio Mane ma niemały wpływ na grę „The Reds” i ich problemy w sezonie 2022/23. Jak odbierają to z kolei ludzie związani z LFC? O kilka słów na temat rzekomej tęsknoty w angielskim klubie za 30-latkiem poproszono trenera Juergena Kloppa.
− Sadio to dobry chłopak i topowy gracz. Słowo tęsknota mogłoby dać wydźwięk, że chciałbym go wciąż mieć w Liverpoolu. Uważam jednak, że to całkowicie w porządku, że Sadio chciał po prostu zrobić coś innego – powiedział Klopp.
− Całkowicie to szanuję. Sposób, w jaki to się odbyło, był najwyższej klasy. Wiedzieliśmy, że zrobi coś jeszcze, nie rozstając się na złych warunkach. To musi być w życiu możliwe. Dokładnie tak się stało – mówił dalej.
− Ale cieszę się też, że trafił tam, gdzie chciał być. Sadio jest wybitnym zawodnikiem. Każdy w Monachium to widział. On jest absolutnie światowej klasy zawodnikiem – podsumował Juergen Klopp.
REKLAMA
Jako ciekawostkę warto jeszcze nadmienić, iż w ubiegły piątek przeciwko Bayerowi 04 Leverkusen, Sadio zdobył swojego pierwszego gola w barwach Bayernu na Allianz Arenie. Senegalczyk na ten moment czekał 4 spotkania.
Komentarze