Począwszy od lipca 2018 roku funkcję trenera zespołu Bayernu Monachium do lat siedemnastu pełni legendarny Miroslav Klose, który w przeszłości miał również okazję strzelać bramki dla FCB.
Choć na początku wielu kibiców krytycznie podchodziło do tego pomysłu, to Miro Klose bardzo szybko udowodnił, że krytyka jest niewskazana. Póki co 40-latek miał okazję poprowadzić FCB U-17 w 28 oficjalnych meczach, zaś bilans w tym okresie prezentuje się następująco: 21 zwycięstw, remis, 6 porażek, 64 strzelone oraz 34 stracone bramki.
Ostatnio legendarny napastnik niemieckiej kadry narodowej Niemiec udzielił obszernego wywiadu, w którym w dużej mierze odniósł się do młodych piłkarzy. Mistrz Świata z 2014 roku nie ukrywa, że obecnie młodzieżowcy często czują się zbyt wygodnie i nie chce im się ciężko pracować, choć marzą przy tym jednocześnie o wielkich karierach.
− Chłopcy często czują się zbyt komfortowo. Chcą po prostu ukończyć dobry trening, nie zawsze chcą się torturować, nie chcą pracować ciężko. Wielu z nich ma talent, ale decydujące znaczenie i tak mają chęci i właściwe nastawienie − powiedział Miroslav Klose.
− Niektórym powinno się chyba przywiązać coś do stóp, aby twardo stąpali po ziemi. Marzą o wielkich karierach, chcą wiele osiągnąć, a nie wiedzą, że muszą na to pracować i zasuwać na treningach tu i teraz − mówił dalej.
W tej samej rozmowie dziennikarz zapytał również Miroslava Klose o jego rolę jako trenera młodzieży. Niemiec dał jasno do zrozumienia, że bardzo sobie ceni, kiedy młodzi piłkarze robią co w swojej mocy, aby poczynić jak największe postępy w swoim rozwoju.
− Na początku musiałem przełamać lody, ponieważ chłopcy już i tak darzyli mnie wielkim szacunkiem. Zobaczyli jednak szybko jaki jestem - jeśli widzę, że któryś z nich daje z siebie wszystko, ciężko haruje, zmienia swoje zwyczaje, aby tylko się rozwinąć, to może liczyć na moje pełne wsparcie. Będę ich wspierał − podsumował Niemiec.
Komentarze