Miroslav Klose może sobie wyobrazić kontynuowanie swojej kariery po Mistrzostwach Europy w 2012 roku. 106-krotny reprezentant Niemiec może sobie także wyobrazić scenariusz, w którym zagra nawet na Mistrzostwach Świata w Brazylii. Losy napastnika w Monachium wydają się już przesądzone, mimo to nie zamierza on kończyć już swojej kariery piłkarskiej.
W sobotę reprezentacja Niemiec zmierzy się z Kazachstanem w Kaiserslautern. Dla Bawarczyka bardzo ważne jest, że zagra on właśnie w tym mieście "To jest część mnie, ci kibice, ta drużyna".
Napastnik Bayernu optymistycznie spogląda na rezultat tego spotkania "Jeśli uda nam się szybko strzelić bramkę, jestem przekonany, że mecz skończy się po naszej myśli" powiedział Klose w 10. rocznicę swojego pierwszego występu dla reprezentacji narodowej.
Klose nie planuje zawiesić butów na kołku i nadal chce robić to, co sprawia mu najwięcej przyjemności - strzelać bramki. "Na razie planuję Mistrzostwa Europy 2012. Później zobaczymy, co mnie spotka i zdecyduję, jak się będę czuł" powiedział napastnik narodowej reprezentacji Niemiec.
Klose także nadal poluje na rekord strzelecki Gerda Müllera (68 bramek). Przed swoim 107. występem w trykocie Niemiec Klose ma na swoim koncie 59 trafień. Swoją pierwszą bramkę dla naszych zachodnich sąsiadów strzelił on 24. marca 2001 roku w wygranym 2:1 meczu z Albanią.
źródło: transfersmarkt.de
Komentarze