Wielkimi krokami zbliża się wielki hit 2. rundy Pucharu Niemiec. Mowa rzecz jasna o starciu Bayernu Monachium z ekipą RB Lipsk dziś o 20:45.
Na temat nadchodzącego spotkania RBL z FCB postanowił wypowiedzieć się boczny obrońca "Byków" − Lukas Klostermann − który nie ukrywa, że taki mecz na etapie drugiej rundy jest czystym szaleństwem.
− To szaleństwo, że przyszło nam grać z najlepszą drużyną już w drugiej rundzie, ale z niecierpliwością wyczekujemy tego spotkania. W poprzednich spotkaniach napsuliśmy krwi Bawarczykom. Wiemy, że możemy ich pokonać, jeśli zagramy najlepiej jak potrafimy − powiedział Klostermann.
− Poprzednia porażka 5:4 pokazuje tylko, że musisz walczyć do samego końca, do ostatniej minuty, kiedy twoim rywalem jest klasowa drużyna. Jeśli odpuścisz, to zostaniesz ukarany − mówił dalej.
Obrońca RB Lipsk odniósł się także do ligowego pojedynku z Bayernem w przyszłą sobotę. Klostermann odpowiedziawszy na jedno z pytań podkreślił dodatkowo, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski i mówić coś na temat tytułów.
− Różnica pomiędzy tymi dwoma spotkaniami jest taka, że ligowy mecz jest 'tylko' jednym z 34 spotkań, podczas gdy porażka w Pucharze oznacza wyeliminowanie z dalszej rywalizacji. Chcemy wygrać oba spotkania, więc nie ma to dla nas większej różnicy − dodał 21-letni Niemiec.
REKLAMA
− Nie myślałem o tym jakobyśmy mieli większe szanse w lidze czy Pucharze. Gramy dopiero swój drugi sezon w Bundeslidze, zaś teraz jest bardzo wcześnie. To byłoby aroganckie, gdybyśmy mieli teraz mówić o wygraniu tytułu − podsumował obrońca "Byków".
Początek boju o awans do kolejnej rundy Pucharu Niemiec już dziś wieczorem o 20:45. Tymczasem zapraszamy was do udziału w naszej zabawie pod tytułem "Liga Typer", gdzie możecie wygrać wiele wspaniałych nagród.
Komentarze