Dokładnie 1 lipca 2011 roku, nowym bramkarzem Bayernu Monachium został 36-letni dziś Manuel Neuer, który występował wcześniej w Schalke 04.
Choć początkowo kibice Bayernu byli nieprzychylnie nastawieni do tego transferu z racji na fakt, że Niemiec grał w Schalke 04, którego jest też wychowankiem, to bramkarz genialnymi występami bardzo szybko przekonał do siebie setki fanów FCB, nawet tych najbardziej zagorzałych.
Obecnie Manu ma już na swoim koncie 488 występów w pierwszej drużynie bawarskiego klubu i 26 tytułów (w tym dwie potrójne korony). Co prawda Manuel Neuer jest związany kontraktem z „Gwiazdą Południa” do końca czerwca 2024 roku, ale w mediach co chwilę pojawia się temat zastępstwa dla 10-krotnego mistrza Niemiec w przyszłości.
Preferowanym kandydatem Hasana Salihamidzica i spółki pozostaje oczywiście Alex Nuebel, który jest wypożyczony do AS Monaco (do końca czerwca 2023 roku), ale jeśli wierzyć licznym źródłom, to „Bawarczycy” mają również bacznie śledzić rozwój Gregora Kobela z BVB.
Szwajcar jest obecnie uważany za jednego z najlepszych bramkarzy w całej Bundeslidze, zaś jego świetne interwencje nieraz ratowały dortmundczyków w ostatnich miesiącach. Ile jednak wspólnego z prawdą mają wszelkie spekulacje? O możliwy transfer i zainteresowanie Bayernu, zapytano samego zainteresowanego.
− Nie, nie słyszałem o zainteresowaniu Bayernu. Poza tym nie interesuje mnie to. Gram dla Dortmundu i mamy z BVB wiele planów. To wszystko, co mnie interesuje w tej chwili – skomentował Gregor Kobel.
REKLAMA
Komentarze