Przed dwoma dniami w ramach szóstej kolejki niemieckiej Bundesligi, zespół prowadzony przez Hansiego Flicka mierzył się na wyjeździe z drużyną 1. FC Koeln.
Bayern odniósł piąte zwycięstwo w tym sezonie ligowym i zasłużenie awansował na fotel lidera niemieckiej Bundesligi. Wygrana 2:1 nad Kolonią sprawiła, że monachijczycy wyrównali kolejne rekordy, a poszczególni piłkarze „Gwiazdy Południa” poprawili swoje indywidualne wyniki i osiągnięcia.
Rekordowe zwycięstwo Thomasa
Jak już informowaliśmy Was wcześniej – sobotnie zwycięstwo nad 1. FC Koeln było dokładnie 260. w karierze Thomasa Muellera jako gracza FCB. Tym samym wychowanek bawarskiego klubu wyrównał rekord legendarnego Olivera Kahna.
Ofensywa FCB nie zatrzymuje się
Po rozegraniu sześciu kolejek monachijczycy mogą pochwalić się 24 golami, co jest wyrównaniem rekordu należącego do Borussii M’Gladbach, która takim dorobkiem bramkowym mogła pochwalić się blisko 47 lat temu!
To nie koniec, albowiem monachijczycy zaliczyli serię 32 spotkań z co najmniej jednym strzelonym golem (po raz ostatni nie byli w stanie odnaleźć drogi do bramki w lutym zeszłego roku, kiedy to zremisowali bezbramkowo z RB Lipsk).
Gnabry i Kimmich poprawiają swoje wyniki
1. FC Koeln to bez wątpienia ulubiony klub grającego na skrzydle Serge'a Gnabry'ego. W sześciu rozegranych spotkaniach przeciwko „Kozłom”, niemiecki pomocnik zdobył już siedem bramek (przeciwko żadnemu innemu klubowi nie ma lepszych liczb). Powody do zadowolenia może mieć też Joshua Kimmich, który w 7 z 8 ostatnich meczów miał udział przy co najmniej 1 bramce.
Seria trwa dalej
Bayern nie przegrał z Kolonią od 2011 roku – od tamtej pory monachijczycy wygrali 12-krotnie i zanotowali jeden remis. Co więcej podopieczni Hansiego Flicka wygrali 31 z 32 ostatnich pojedynków (licząc wszystkie rozgrywki).
Jubileusze Martineza i Pavarda
Powody do dumy może mieć także Javi Martinez, który rozegrał w sobotę 150. mecz dla Bayernu w Bundeslidze. Z kolei dla Benjamina Pavarda było to 50. spotkanie na poziomie pierwszej ligi niemieckiej (37 dla FCB).
Komentarze