Już dzisiaj Vincent Kompany zadebiutuje w roli szkoleniowca w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Na wczorajszej konferencji prasowej Belg odpowiadał na pytanie dziennikarzy.
Kompany chociaż podkreśla, że w Bayern zawsze chce dominować, to docenia klasę rywala i analizuje również jego słabsze strony.
- To utalentowany, technicznie dobrze wyszkolony zespół. Są przyzwyczajeni
do posiadania piłki w ostatniej tercji boiska i szukania luk. To
drużyna, która dobrze broni swojego pola karnego, pozostawiając mało
przestrzeni. Chcemy narzucić im naszą grę. Mamy nadzieję, że to
przyniesie sukces.
- Dla Bayernu zawsze chodzi o grę w dominującym stylu. To nic nowego, że myślimy o rywalu. Chcemy także wykorzystać ich słabości i być gotowi na ich mocne strony.
Choć sytuacja kadrowa “Die Roten” nie jest zła, to ostatnia kontuzja Sachy Boey’a z pewnością przysporzy problemów Belgowi. Szczególni, że wciąż nieobecny jest Josip Stanišić.
- Mamy kilka opcji. Przemyślimy to jeszcze dzisiaj wieczorem. Mamy mało czasu na decyzję. Szkoda Sashy. Był w dobrej formie. Mamy nadzieję, że szybko wróci.
REKLAMA
- Josip ugruntował swoją pozycję w Bundeslidze i dobrze się rozwija.
Tęsknimy za nim. Nie chcemy go przeciążać. Ważne, żeby był w pełni
zdrowy.
Uraz Francuza rozwiązał natomiast inny problem…
- Przeciwko Kiel musieliśmy zostawić jednego zawodnika w domu. Teraz, gdy Sacha Boey wypadł, to pytanie nie jest już istotne. Skupiamy się w pełni na meczu. Potrzebujemy pozytywnej energii.
REKLAMA
Komentarze