Jeszcze tydzień temu wydawało się, że transfer Michaela Olise z Crystal Palace do Bayernu Monachium to tylko kwestia czasu. Tymczasem, kolejne dni nie przyniosły oficjalnej informacji o przenosinach Francuza, a media zaczęły spekulować o...problemach.
Jak się okazuje, Olise nie dostał jeszcze zgody na odbycie testów medycznych przed transferem do Bayernu. Powodem ma być problematyczna…klauzula w kontrakcie Francuza. Bawarczycy mają być zaskoczeni tym jak jest skonstruowana. Spodziewano się bowiem, że klauzula wykupu wynosi około 50 mln euro, a miało się okazał, że ta kwota pozwala jedynie otworzyć negocjacje pomiędzy klubami. Faktyczna klauzula wykupu ma wynosić prawie 60 mln euro!
Co więcej, Crystal Palace nie otrzyma całej sumy za ewentualny transfer 22-latka. Część kwoty trafi do byłego klubu Olise - Reading FC.
Bayern nie miał informacji, jak skomplikowana jest sytuacja z klauzulą i że koniec końców, transakcja będzie znacznie droższa. Co tam włodarze “Die Roten”?
Komentarze