Bayern Monachium ma już za sobą dwa spotkania w ramach międzynarodowego turnieju International Champions Cup. W nocy z soboty na niedzielę monachijczyków czeka ostatni mecz w ramach ICC.
W pierwszym spotkaniu mistrzowie Niemiec pokonali Paris Saint-Germain (w Klagenfurcie) 3:1, zaś w drugim pojedynku (podczas tournee po USA) podopieczni Niko Kovaca zostali pokonani przez ekipę Juventusu 2:0.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej na temat nadchodzącego spotkania wypowiedział się trener Bayernu, czyli wspomniany wyżej Kovac. 46-letni szkoleniowiec bawarskiego klubu odpowiadał na przeróżne tematy związane między innymi z FCB.
Jak już wspominaliśmy piłkarze "Gwiazdy Południa" zmierzą się z Manchesterem City, którego trenerem jest doskonale nam znany Pep Guardiola (miał okazję trenować przez trzy sezony FCB). Kovac w rozmowie z dziennikarzami nie szczędził pochwał pod adresem Katalończyka.
– Dla mnie Pep Guardiola to najlepszy trener na świecie. Możliwość uczestnictwa w jego obozie treningowym w Katarze była dla mnie przyjemnością. Wciąż mam wiele pracy przed sobą, aby się choć na trochę do niego zbliżyć – powiedział Niko Kovac.
W dalszej części rozmowy 46-letniego trenera "Die Roten" zapytano o losy mistrzostwa Niemiec oraz nadchodzący wielkimi krokami mecz o pierwsze trofeum w sezonie 2018/19, czyli starcie Superpucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt (12 sierpnia).
– Jesteśmy na tyle pewni siebie, że możemy powiedzieć, że chcemy zostać mistrzami Niemiec, ale nie dokonamy tego samym gadaniem. Czeka nas ciężka praca – mówił dalej.
– Stadion we Frankfurcie dosłownie się zagotuje, będziemy musieli się odpowiednio dobrze przygotować, ponieważ grać przeciwko SGE na ich własnym obiekcie nie jest łatwym zadaniem – dodał Chorwat.
Niko Kovac nie ukrywa także, że letnie torunee po Stanach Zjednoczonych oraz każde nadarzające się spotkanie towarzyskie jest idealną okazją do sprawdzenia dyspozycji zespołu oraz wdrożenia elementów ćwiczonych na treningach do gry.
– Spotkania towarzyskie są bardzo ważne w kontekście nowego sezonu, ponieważ wtedy elementy treningu mogą zostać wdrożone. W ramach International Champions Cup rozegramy w sumie 3 spotkania, w których musimy pokazać na jakim etapie się obecnie znajdujemy – kontynuował.
Obecni na sali konferencyjnej dziennikarze nie mogli też powstrzymać się od pytań odnośnie poszczególnych piłkarzy bawarskiego klubu. Pytano między innymi o osobę Javiego Martineza, który w meczu z Juventusem nabawił się niegroźnego urazu. Pytano także m. in. o powód nieobecności Jerome'a Boatenga w piątkowym treningu w Monachium.
– Javi ma się co raz lepiej, jednakże jak wynika ze słów Dr. Mueller-Wohlfahrta nie zapowiada się na to, aby mógł zagrać przeciwko Manchesterowi City. Nie będziemy podejmować zbędnego ryzyka w jego sytuacji – dodał Niko Kovac.
– Jerome dołączył do drużyny w Monachium, ale nie trenował z resztą zespołu ze względu na problemy żołądkowe. Thiago ma jeszcze dwa dni wolnego przed rozpoczęciem treningów – stwierdził trener bawarskiego klubu.
Do klubu w Miami w czwartek dołączył także James Rodriguez, który nie weźmie jednak udziału w nadchodzącym meczu towarzyskim Bayernu z ekipą Manchesteru City. 46-letni trener nie szczędził pochwał pod adresem 27-letniego Kolumbijczyka.
– James dołączył do naszej drużyny wczoraj, ale nie zagra jutro. To zawodnik, który niesamowicie się rozwinął. Nie mogę doczekać się współpracy z nim. Wierzę, że James uczyni nas swoim stylem gry bardzo szczęśliwymi. James to ważna część naszej drużyny – podsumował.
Komentarze