Już jutro o 15:30 na HDI Arena w Hanowerze odbędzie się mecz piętnastej kolejki niemieckiej Bundesligi pomiędzy miejscowym Hannoverem 96 a Bayernem Monachium.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Niko Kovac – odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy czy spraw związanych z klubem.
Co do sytuacji kadrowej pewnym jest, że chorwacki szkoleniowiec będzie musiał obejść się bez dwójki kontuzjowanych zawodników. Jak łatwo się domyślić mowa o takich piłkarzach jak James Rodriguez oraz Corentin Tolisso.
Niestety potwierdziły się najgorsze scenariusze – Kovac potwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że Arjen Robben nie zagra już w tym roku (problemy z kolanem). Co więcej w jutrzejszym pojedynku z hanowerczykami należy raczej spodziewać się kilku zmian w wyjściowej jedenastce (ostatnio trzy razy pod rząd ten sam skład).
– Arjen Robben nie zagra już w tym roku. Ryzyko jest zbyt wysokie. Arjen wróci do nas w styczniu na zimowy obóz przygotowawczy – zakomunikował Kovac.
– Graliśmy w środę, więc mieliśmy jeden dzień mniej na regenerację na jutrzejszy mecz. Podczas treningu zobaczymy jak chłopcy się czują i zadecydujemy jak będzie wyglądać ustawienie na Hannover. Może być kilka zmian, ale nie za wiele – dodał trener FCB.
REKLAMA
Obecni na sali konferencyjnej dziennikarze pytali chorwackiego szkoleniowca także o poszczególnych piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec. Spytano między innymi o czerwoną kartkę Thomasa Muellera w meczu z Ajaxem oraz o stosunki Kovaca z Matsem Hummelsem. Niemiecki stoper z pewnością nie może mówić ostatnimi czasy o zbyt regularnych występach...
– Thomasowi było bardzo przykro. Nie przypominam sobie, aby w tym sezonie dopuścił się faulu, cała ta sytuacja była bardzo nieszczęśliwa. Mam nadzieję, że nie zostanie zawieszony na wiele spotkań – stwierdził Niko.
– Mam też nadzieję, że powróci na ćwierćfinały i pobije rekord występów w Lidze Mistrzów z liczbą 106 spotkań dla FCB – mówił dalej.
REKLAMA
– Nie mam żadnego problemu z Matsem. On jest mistrzem Świata, ale inni również mają wielkie nazwiska. Kiedy jesteś w takim klubie jak Bayern, to musisz być świadom, że możesz znaleźć się na ławce. Wiem na co go stać. Zawsze możemy liczyć na Matsa i resztę – zauważył 47-latek.
Jak zwykle nie mogło też zabraknąć pytań o nadchodzący mecz i rywali Bayernu Monachium. Nikt w bawarskim klubie w żadnym wypadku nie podchodzi do zajmującego przedostatnie miejsce Hannoveru 96 lekceważąco. Mimo wszystko celem mistrzów Niemiec do końca tego roku jest komplet zwycięstw.
– Musimy być pewni tego, że uda nam się przełamać naszego rywala, abyśmy mogli stworzyć sobie okazje bramkowe. Na jutrzejszy mecz wymagana jest dyscyplina zarówno w ataku, jak i obronie – powiedział Niko Kovac.
– Nasze skupienie ponownie kierujemy na Bundesligę, gdzie chcemy wygrać następne trzy spotkania, aby utrzymać dystans – zaznaczył trener Bayernu.
W czasie konferencji prasowej padło również pytanie o środowy mecz z Ajaxem, który jak wiemy zakończył się remisem 3:3. Wynik ten sprawił, że monachijczycy utrzymali się na pierwszym miejscu w grupie. Mimo wszystko po meczu Hasan Salihamidzic nie był zadowolony z gry FCB i odniósł się krytycznie do występu piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec.
– Nie przegraliśmy żadnego ze spotkań w fazie grupowej Ligi Mistrzów po raz pierwszy od 10 lat. Mecz był ekscytujący. Postanowiłem, że będę mówił o pozytywach. Brazzo miał inne zdanie i spojrzenie na ten pojedynek, więc wypowiadał się negatywnie. To w pełni zrozumiałe – podsumował Chorwat.
Komentarze