72 minuta meczu Bayernu Monachium przeciwko Borussi Dortmund: trener Jürgen Klinsmann ściąga z boiska Lucę Toniego wprowadzając Landona Donovana. Gdy Mistrz Świata opuszczał płytę boiska kolega z napadu Miro Klose wystawił mu dłoń. Włoch przebiegł obok jakby nigdy nic, chowając się szybko w szatni.
Klose po meczu powiedział – byłem szczęśliwy, że na tablicy zmian nie widniał numer 18. Napastnik w sprawie wydarzenia z 72 minuty wypowiedział się następująco – możemy to jeszcze wyjaśnić.
REKLAMA
Pikanterii dodał jeszcze Franz Beckenbauer mówiąc – Toni to typowy włoski napastnik, który w potrzebuje dużo miejsca. Przez to czasem cierpi Klose.
Podobnego zdania był chyba trener. Klinsi o zmianie – są to chwile w których decyzje podejmujesz na wyczucie. Miro wyglądał jeszcze na świeżego.
Kapitan Mark van Bommel zdradził później – Lucę trzeba było jeszcze w szatni uspokoić, nie było to jednak łatwym zadaniem…
REKLAMA
Źródło: Bild.de
Źródło:
Komentarze