Wczorajszego późnego wieczoru Bayern Monachium pokonał na wyjeździe w Derbach Bawarii drużynę prowadzoną przez Manuela Bauma, czyli FC Augsburg 3:2 po bramkach Comana (dwukrotnie) oraz Alaby.
Niestety mimo strzelenia trzech bramek, to zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec po raz kolejny popełniali fatalne w skutkach błędy, które doprowadziły do wielu groźnych sytuacji i straty dwóch bramek...
Po meczu w strefie mieszanej na pytania dziennikarza stacji telewizyjnej "Eurosport" odpowiadał nie kto inny, a Niko Kovac. Chorwacki szkoleniowiec zaznaczył, że jego podopieczni rozpoczęli mecz w najgorszy możliwy sposób, ale później dobrze zareagowali i dwukrotnie wracali do gry.
− Zaczęliśmy w najgorszy z możliwych sposobów, ale zespół dobrze zareagował i wrócił do gry dwukrotnie. To było trudne zwycięstwo, ale w pełni zasłużone − oznajmił Kovac.
− Jeśli tracisz 2 lub 3 bramki w każdym meczu, to ciężko będzie wygrać. Musimy radzić sobie pod tym względem lepiej − mówił dalej Chorwat.
Szkoleniowiec "Gwiazdy Południa" przyznał także, że część zawodników być może myślami była już przy wtorkowym pojedynku z Liverpoolem. Chorwat spodziewa się, że następny pojedynek będzie zupełnie innym w porównaniu do tego z Augsburgiem.
− Niektórzy prawdopodobnie byli już myślami przy meczu z LFC. Nie jest to dobre, ale to ludzkie. We wtorek czeka nas inny mecz. Kiedy grasz w europejskich pucharach to skupienie i motywacja są inne. Oczywiście musimy zagrać lepiej z Liverpoolem niż miało to miejsce dziś − podsumował trener FCB.
Komentarze