Mając na uwadze początek 2023 roku, jednym z największych „odkryć” w drugiej drużynie klubu ze stolicy Bawarii jest 20-letni Frans Kraetzig.
Choć jeszcze kilka miesięcy temu 20-latek występował w Bayernie II jako ofensywny pomocnik, to trudna sytuacja kadrowa w obronie FCB II sprawiła, że trener Holger Seitz przesunął Fransa na lewą stronę obrony.
Decyzja ta okazała się strzałem w dziesiątkę, albowiem Kraetzig spisuje się tam bardzo dobrze i w pełni spłaca zaufanie, jakim został obdarzony przez sztab szkoleniowy. W niedawno udzielonym wywiadzie dla „FCB.de”, wychowanek bawarskiego klubu odniósł się do ostatnich miesięcy oraz swojego rozwoju.
− Miesiące w trakcie mojej kontuzji były bardzo trudne, ponieważ nigdy nie wiedziałem, kiedy wrócę. Po ponad pół roku bardzo cieszyłem się z powrotu, ale potrzebowałem czasu gry. To był również mój cel na ten sezon - dostać czas gry i rozegrać rok bez kontuzji, bez przerw. W tej chwili udaje się to bardzo dobrze, nawet jeśli nie gram na swojej aktualnej pozycji – powiedział Kraetzig
− Tak, to prawda, że rozwinąłem się fizycznie. W przeszłości często byłem najmniejszy w grupie. Ale to normalne, że w pewnym momencie dostajesz impuls. Sezon w lidze regionalnej znów sprzyja całości, bo jesteś „zmuszony” do dalszego rozwoju – dodał.
− Nie grasz już przeciwko zawodnikom U-19, grasz przeciwko mężczyznom. Myślę, że dojrzałem jeszcze bardziej - również z powodu defensywnego stylu gry w ostatnich tygodniach – podsumował Frans Kraetzig.
REKLAMA
Kolejną okazję do zaprezentowania swoich możliwości, młody Niemiec będzie miał już w przyszły poniedziałek, kiedy to druga drużyna Bayernu Monachium w ramach 31. kolejki bawarskiej ligi regionalnej, podejmie na własnym podwórku SV Wacker Burghausen.
Komentarze