Dziś mija dokładnie tydzień, odkąd Bayern Monachium rozstał się ze swoim dyrektorem sportowym, czyli Hasanem Salihamidzicem.
Pierwotnie kontrakt Bośniaka z FCB był jeszcze ważny przez 3 lata, ale decyzją Rady Nadzorczej FCB, klub pożegnał nie tylko Olivera Kahna, ale i również Hasana Salihamidzica.
Póki co nie zatrudniono nikogo nowego na stanowisko dyrektora sportowego, ale biorąc pod uwagę liczne doniesienia prasowe, monachijczycy pracują już nad zatrudnieniem następcy „Brazzo”. Jednym z kandydatów jest Markus Kroesche z Eintrachtu Frankfurt. Niemniej jednak sam zainteresowany wyklucza jakiekolwiek powiązania czy kontakt z FCB.
− Dlaczego miałbym się tym przejmować? Nie ma żadnego kontaktu. Oczywiście możesz teraz o to zapytać. Ale to nie ma żadnego sensu. We Frankfurcie czuję się jak w domu – powiedział Kroesche.
− Mieliśmy już bardzo udany czas i będziemy mieli kolejny bardzo udany czas. Oczywiście wiele osób jest tym zainteresowanych. Ale to tylko spekulacje. Nie ma sensu tego komentować. Czuję się bardzo dobrze we Frankfurcie. Nie użyłem słowa „teraz”! – podsumował Markus Kroesche.
Mimo licznych dementi ze strony samego Kroesche oraz władz Eintrachtu Frankfurt, nie można wykluczyć, że po dzisiejszym finale Pucharu Niemiec, temat możliwego pozyskania Markusa przez Bayern stanie się bardzo gorący.
Komentarze