Zarówno w zespole Bayernu jak i Realu Madryt mamy zawodników, którzy mieli okazję w swojej karierze reprezentować barwy obu zespołów − mowa jest oczywiście o Tonim Kroosie oraz Xabim Alonso.
Podczas wczorajszej konferencji przedmeczowej Realu Madryt trenerowi "Królewskich" towarzyszył Toni Kroos, którego doskonale możemy pamiętać z występów w Bayernie Monachium (transfer do Madrytu w 2014 roku).
Toni Kroos otwarcie przyznał, że powrót na Allinaz Arenę i gra przeciwko jego byłemu zespołowi, to wyjątkowe uczucie. Niemiec zdradził również, że liczy na występ Roberta Lewandowskiego, gdyż jak przyznał "uwielbia wyzwania".
− Spodziewam się naprawdę wielkiego widowiska, gdzie obie strony będą chciały zagrać swoją piłkę. Ciężko jest określić jak potoczy się mecz, ale jesteśmy Real Madryt, zaś ja uwielbiam wyzwania − przyznał Toni Kroos.
− Trener to osoba, która zadecyduje w jaki sposób zespół zagra. Jeśli chodzi o Bayern, to łatwo jest przewidzieć jak będzie wyglądała ich gra: gra wysokim pressingiem najwyżej jak to możliwe, jednak nie przez całe 90 minut, jak miało to miejsce za Guardioli − zauważył Niemiec.
− Momentami cofają się głębiej, dzięki czemu utworzą nam miejsce. Z całą pewnością będą chcieli mieć piłkę w posiadaniu i mam nadzieję, że będziemy w stanie skontrować ich − dodał pomocnik "Królewskich".
REKLAMA
Obecni na konferencji dziennikarze spytali również byłego zawodnika "Dumy Bawarii" o osobę Roberta Lewandowskiego oraz poproszono go o porównanie do Cristiano Ronaldo. Choć Kroos odmówił porównań, to zaznaczył jak ważnymi piłkarzami dla swoich zespołów są obaj panowie.
− Nie mam zamiaru porównywać ich, lecz zarówno Cristiano jak i Robert są bardzo wartościowymi zawodnikami dla swoich klubów. To dwaj wyjątkowi zawodnicy − kontynuował.
− Wolę kiedy najlepsi zawodnicy są w stanie grać. W naszym zespole mamy kilku kontuzjowanych zawodników i liczę na to, że Bayern wyjdzie w najsilniejszym składzie − mówił dalej Kroos.
REKLAMA
Niemiec poruszył także temat swojego transferu do Realu w 2014 roku. Jak sam przyznał "postąpił odpowiednio" decydując się na transfer za granicę.
− To coś wyjątkowego, że mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów zostanie rozegrany na tym stadionie. Dla mnie to było ważne, aby wyjechać za granicę, stanowiło to wyzwanie. To była dobra decyzja, która wyniosła mnie wyżej w mojej karierze − odpowiedział zawodnik Realu.
− Mam nadzieję, że opuścimy Monachium z korzystnym dla nas wynikiem. To co najbardziej podoba mi się w Madrycie, to fakt, iż jest tam więcej słońca niż w Monachium − zakończył.
Komentarze