Ponad półtora roku temu selekcjoner Joachim Loew podjął decyzję, że Mats Hummels, Jerome Boateng oraz Thomas Mueller nie zostaną już więcej powołani do kadry narodowej.
Mimo wszystko wskutek bardzo dobrych występów całej trójki w ostatnich miesiącach, coraz więcej kibiców i ekspertów domaga się powrotu owych zawodników do kadry narodowej Niemiec. Niemniej jednak decyzja Loewa wydaje się być ostateczna.
W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele głosów, że 60-latek powinien raz jeszcze przemyśleć swoją decyzję i powołać Thomasa Muellera, który znajduje się w doskonałej formie odkąd stery Bayernu przejął Hansi Flick. O zdanie w tej sprawie poproszono niedawno Toniego Kroosa.
– To normalna reakcja. Jednakże decyzja trenera była jasna. Jogi nie zrezygnował z tej trójki, ponieważ byli słabi, ale chciał obrać nową drogę i zainicjować wymianę pokoleniową – powiedział Kroos.
– Ta nowa droga zaczęła się dość dobrze. Piłkarze jak Gnabry i Sane wypełnili lukę w kadrze i dojrzeli do swoich ról – mówił dalej.
– Thomas rozegrał świetny sezon, ale dla trenera nie liczy się forma danego dnia, lecz projekt na lata. Jogi chce dać piłkarzom jak Serge, Leroy, Timo i Kai miejsce na rozwój. Dlatego przeczucie podpowiada mi, że Jogi nie zmieni decyzji – podsumował Toni Kroos.
REKLAMA
Jeśli spojrzymy na wszystkie rozgrywki (zarówno krajowe, jak i również międzynarodowe), to Thomas Mueller miał okazję wystąpić łącznie w 50 spotkaniach, w których to miał udział przy 40 bramkach (14 goli oraz 26 asyst).
Komentarze