5 sierpnia w ubiegły piątek, nowy sezon niemieckiej pierwszej Bundesligi zainaugurowali piłkarze Bayernu Monachium oraz Eintrachtu Frankfurtu.
Bayern bardzo dobrze wszedł w ten mecz i stosunkowo szybko objął prowadzenie (w piątej minucie), zaś pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 5:0 na korzyść mistrzów Niemiec. Po przerwie „Bawarczycy” spuścili jednak nogę z gazu, zaś pojedynek zakończył się ostatecznie pogromem 6:1.
Jakiś czas później w rozmowie dla klubowych mediów, na temat porażki z FCB wypowiedział się dyrektor sportowy „Orłów”, czyli Markus Kroesche, który podkreślił, że podopieczni Olivera Glasnera zbyt łatwo tracili bramki, zaś ich gra w pierwszych 45 minutach była zbyt naiwna.
− Byliśmy zdecydowanie zbyt naiwni w pierwszej połowie, zbyt łatwo traciliśmy bramki i po 0:2 zostaliśmy wytrąceni z gry. Odległości były zbyt duże, źle broniliśmy – powiedział Kroesche.
− Bayern to wykorzystał i mógł zdobyć jeszcze jedną lub dwie bramki. W końcu musimy spojrzeć na siebie. Musimy wyciągnąć z tego wnioski. Nie winię chłopców, że im się nie chce, ale może w pewnych sytuacjach chcieli za dużo – mówił dalej.
− To dobrze, że chcemy za wszelką cenę zdobyć bramkę, ale musimy jeszcze zachować porządek i nie stracić kontroli. Jest kilka zasad taktycznych, których zespół musi przestrzegać. Jeśli tego nie zrobią, to taki zespół jak Bayern surowo ich ukarze – podsumował Markus Kroesche.
REKLAMA
Po rozegraniu pierwszej kolejki ligowej, Bayern zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Bundesligi, podczas Eintracht Frankfurt okupuje ostatnią lokatę. Przypominamy przy okazji, że już jutro ekipa „Orłów” zmierzy się w Superpucharze Europy z Realem Madryt (21:00).
Komentarze