Dokładnie o 15:30, swoje dziesiąte oficjalne spotkanie w ramach sezonu ligowego 2021/22 rozegrają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec.
Rywalem zespołu prowadzonego nadal przez Dino Toppmoellera, będzie ekipa Unionu Berlin, która radzi sobie bardzo dobrze w bieżącym sezonie, czego dowodem może być piąte miejsce w tabeli niemieckiej Bundesligi.
Początek starcia na Stadion An der Alten Foersterei dokładnie o 15:30. Niewykluczone jednak, że trener Urs Fischer będzie zmuszony radzić sobie bez jednego ze swoich kluczowych graczy, a mianowicie Maxa Kruse, który w bieżącym sezonie miał już udział przy 7 golach (3 bramki i 4 asysty).
Jak poinformował niemiecki dziennik „Bild”, ofensywny gracz berlińczyków był zmuszony opuścić wczorajszy trening drużynowy i najpewniej doznał kontuzji uda. Szkoleniowiec klubu ze stolicy Niemiec był w stanie określić, jak poważny jest to uraz, lecz według dziennikarzy, 33-latka zabraknie w kadrze meczowej.
− Musiał przerwać treningi i poddać się badaniom. Nie wiemy jednak jak poważny jest to obecnie uraz. Najbliższy czas będzie decydujący – powiedział wczoraj Fischer.
Sam zawodnik jakiś czas później zamieścił w mediach społecznościowych wpis, że nie doszło do strukturalnego urazu i decyzja ws. jego występu zapadnie przed meczem. Niemniej jednak dziennikarze nie mają wątpliwości i donoszą, że Kruse opuści bój z „Bawarczykami”.
Komentarze