Za nami 25. kolejka Bundesligi – zmagania ligowe zostaną wznowione dopiero za półtorej tygodnia, gdyż obecnie trwa przerwa reprezentacyjna podczas której zostaną rozegrane mecze towarzyskie jak i eliminacyjne do Mundialu w 2018 roku.
Od kilku dni przy Saebener Strasse świeci pustkami − w związku z trwającą obecnie przerwą reprezentacyjną stolicę Bawarii chwilowo opuściło dziesięciu "Bawarczyków". O tym kto został powołany i z kim zagra jego reprezentacja możecie przeczytać tutaj.
W Monachium pozostał między innymi Philipp Lahm, Rafinha, Franck Ribery czy Xabi Alonso. Z powodu urazu łydki na zgrupowanie kadry narodowej Niemiec na własne życzenie nie pojechał Manuel Neuer, który trenował ostatnio indywidualnie.
Podczas ostatniej rozmowy z FCB.tv kapitan "Dumy Bawarii" przyznał, że takie przerwy reprezentacyjne są dobre dla takich zawodników jak on, którzy nie grają już w reprezentacjach i mają chwilę wytchnienia od rozgrywek krajowych czy tych europejskich.
− Czasami takie przerwy są korzystne dla zawodników, którzy pozostali w klubach. Dla nas to mała przerwa i chwila wytchnienia − powiedział Philipp Lahm.
− Część zawodników opuszcza zespół na rzecz swoich reprezentacji i doświadcza przeróżnych doświadczeń. Mają okazję wspólnej gry z innymi kolegami i miejmy nadzieję wrócą do swoich klubów w dobrych nastrojach − kontynuował kapitan "Die Roten".
REKLAMA
Philipp uważa, że taka przerwa jest idealnym momentem dla pozostałych zawodników, aby mogli złapać chwilę wytchnienia − zwłaszcza, że wielkimi krokami zbliża się kwiecień, czyli najważniejszy miesiąc dla każdego klubu − monachijczycy rozegrają wtedy wiele kluczowych spotkań.
− Kwiecień będzie bardzo pracowitym miesiącem, dlatego też taka przerwa jest idealnym momentem, aby złapać chwilę oddechu. Po tej przerwie czekają nas decydujące tygodnie w kwietniu − zakończył mistrz Świata z 2014 roku.
Komentarze