Wtorkowy mecz z pewnością dostarczył wszystkim widzom sporo emocji. 4 bramki, ale także...kilka kontrowersyjnych decyzji arbitra, które mogły mieć niemały wpływ na końcowy wynik spotkania.
Pierwsza z takich sytuacji miała miejsce w 66. minucie gry, kiedy defensor gospodarzy, Gabriel, złapał piłkę w ręce po zagraniu bramkarza. Arbiter tego meczu, Glenn Nyberg, miał tłumaczyć zawodnikom Bayernu, że był to “dziecinny błąd, którego się nie gwiżdże na tym poziomie”. Były niemiecki sędzia piłkarski, Markus Merk, wydaje się nieco rozumieć taką decyzję, ale…
- Patrząc na duch gry, na cały kontekst sytuacji…Może to świadczyć przeciwko decyzji o karnym. Każdy, kto mówi o największym błędzie, czy też oszustwie: Kto chciałby, aby taki rzut karny został przyznany przeciwko jego drużynie?
- Jeśli jednak profesjonaliści dopuszczają się takiego błędu, na takim poziomie, muszą zostać ukarani. Jak mam tłumaczyć młodym piłkarzom, że takie zagranie nie jest dozwolone, jeśli on widzi, że gwiazda Arsenalu robi coś takiego?
Nie brakowało również różnych opinii na temat sytuacji z samej końcówki meczu, kiedy to Bukayo Saka starł się w polu karnym z Manuelem Neuerem i był przekonany, że Arsenalowi należy się rzut karny. Merk nie ma w tym przypadku wątpliwości, że sędzia miał w tym przypadku rację. Jego zdaniem angielski skrzydłowy “szukał faulu”.
Komentarze