DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Lehmann pierwszym bramkarzem w reprezentacji!

fot. J. Laskowski / G. Stach

Oczekiwanie na decyzję Juergena Klinsmanna w sprawie pierwszego bramkarza reprezentacji Niemiec dobiegło końca. Niemiecki selekcjoner zdecydował się po rozmowach ze sztabem szkoleniowym, że Jens Lehmann z Arsenalu Londyn będzie pierwszym bramkarzem na Mistrzostwach Świata, a Oliver Kahn tylko jego zmiennikiem!"Klinsi" przekazał tą decyzję Kahnowi w rozmowie w cztery oczy. Na konferencji prasowej około godziny 16.00 ta wiadomość ma zostać ogłoszona oficjalnie.

"To była moja najtrudniejsza decyzja odkąd jestem selekcjonerem"- powiedział Klinsmann.

Kahn był rozczarowany: "Jestem bardzo zaskoczony i rozczarowany tą decyzją. W najbliższych tygodniach będę musiał skoncentrować się na Bayernie- meczach w Bundeslidze i DFB-Pokal."

Bayern w specjalnie wydanym komunikacie prasowym napisał, że "trener Felix Magath i Zarząd klubu uznają tą decyzję za nieprawidłową, ale ją akceptują."

Nie wiadomo czy Kahn pojedzie na mundial jako drugi bramkarz czy też zrezygnuje z wyjazdu na MŚ. Na razie 36-letni bramkarz nie chciał zabierać głosu w tej sprawie: "W najbliższych tygodniach zastanowię się nad moją przyszłością w reprezentacji i poinformuję o wszystkim w odpowiednim czasie."

Klinsmann dodał, że "analizowaliśmy do meczu z USA postawę obu bramkarzy i podjęliśmy decyzję."

Nie bez znaczenia było tutaj zdanie Andreasa Koepke, trenera bramkarzy w kadrze Niemiec: "Obaj bramkarze mają nadzwyczajne zdolności. Jednak jesteśmy przekonani o tym, że Lehmann pasuje lepiej do naszej filozofii gry."

Zapytany o reakcję Kahna, Klinsmann odparł: "Oliver jest oczywiście rozczarowany, ale przyjął tą decyzję jak prawdziwy sportowiec."

Menedżer reprezentacji Oliver Bierhoff zaapelował do mediów i kibiców o spokojne przyjęcie tej decyzji: "Kwestia pierwszego bramkarza była mocno dyskutowana publicznie w ostatnim czasie. Trenerom było trudno podjąć tą decyzję. Apeluję do wszystkich, aby respektowali ją i obdarzyli drużynę i Jensa Lehmanna zaufaniem."

Źródło: www.sport1.de
Źródło:

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...