Już przed mistrzostwami Świata w 2018 roku wielu kibiców było przekonanych, że Manuel Neuer nie zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce Niemiec, a zwłaszcza po przebytych kontuzjach.
Innego zdania był natomiast Joachim Loew i jego sztab szkoleniowy. Selekcjoner niemieckiej kadry narodowej od momentu powrotu 33-letniego kapitana do pełnej sprawności (kontuzja śródstopia), nadal mu ufa jako numerowi jeden w bramce.
W ostatnich dwóch meczach eliminacyjnych do mistrzostw Europy w 2020 roku Manuel Neuer kilkukrotnie popisał się świetnymi interwencjami, czym też udowodnił wszystkim jego krytykom, że wciąż należy grona najlepszych na swojej pozycji.
Ostatnio na temat golkipera Bayernu i rywalizacji z Ter Stegenem (numer dwa) wypowiedział się były bramkarz Bayeru 04, a obecnie Arsenalu − Bernd Leno. 27-latek na łamach dziennika "Sport Bild" otwarcie poparł Neuera i zaznaczył, że Manu nadal należy do grona trzech najlepszych golkiperów na świecie.
− Manu posiada szczególny status ze względu na swoją pozycję i doświadczenie. To wciąż jeden z trzech najlepszych bramkarzy na świecie. Oczywiście to normalne, że Ter Stegen mówi o chęci gry − powiedział Niemiec.
− Każdy bez wyjątku musi prezentować odpowiedni poziom w klubie i oferować siebie podczas treningów kadry narodowej. To tyczy się Manu, Andre i mnie samego − podsumował Ter Stegen.
REKLAMA
Warto wspomnieć, że kilka dni temu Manuel Neuer rozegrał dokładnie 90. spotkanie dla niemieckiej reprezentacji. W czasie swojej kariery 33-latek święcił różne sukcesy, ale najważniejszy z nich miał miejsce w 2014 roku, kiedy to "Die Mannschaft" zdobyli Puchar Świata.
Komentarze