Nadchodzące letnie okienko transferowe w wykonaniu Bayernu Monachium może być naprawdę bardzo ciekawe. Ma to rzecz jasna związek z zapowiadaną od dłuższego czasu rewolucją w kadrze.
Jeśli pod uwagę weźmiemy wszelkie doniesienia transferowe z ostatnich miesięcy, to włodarze bawarskiego klubu będą chcieli przeznaczyć na wzmocnienia latem przyszłego roku ponad 200 milionów euro. Mowa o zatrudnieniu nowych skrzydłowych oraz nowego środkowego obrońcy.
Niewykluczone jednak, że „Bawarczycy” pokuszą się także o ściągnięcie na Allianz Arenę nowego ofensywnego pomocnika – ma to związek z rzekomym niezadowoleniem Jamesa Rodrigueza z jego sytuacji w Monachium. Mówi się między innymi o Paulo Dybali z Juventusu (w grę ma wchodzić także wymiana między klubami).
Jak się okazuje ponownie powraca temat transferu Nabila Fekira, który miał znajdować się na rzekomej liście transferowej Bayernu opublikowanej przez magazyn „Kicker” kilka tygodni temu. Tym razem kolejne informacje w sprawie francuskiego pomocnika opublikował dziennik „L’Equipe”.
Z doniesień francuskich dziennikarzy wynika, że usługami zawodnika Olympique Lyon są obecnie zainteresowane tylko dwa kluby – londyńska Chelsea oraz Bayern Monachium. 25-latek od pewnego czasu ma być już kuszony odejściem z „Les Olympiens”.
Nie jest żadną tajemnicą, że zeszłego lata Fekir był bardzo bliski przenosin do Liverpoolu, ale koniec końców jego transfer spalił na panewce. Mimo wszystko „The Reds” nie mają znajdować się już w wyścigu o pozyskanie mistrza Świata z 2018 roku. Obecna umowa Francuza z OL obowiązuje do końca czerwca 2020 roku.
Przedłużenie umowy wydaje się być raczej mało prawdopodobnym scenariuszem, dlatego wszystko wskazuje, że latem kapitan Lyonu zmieni otoczenie klubowe – jego wartość rynkowa to 65 milionów euro. Dorobek Fekira w sezonie 2018/19, to póki co 3 bramki oraz 4 asysty w 9 spotkaniach.
Komentarze