DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Leverkusen zawodzi w 1/8 finału LM

fot. Photogenica

Dzisiejszego wieczoru miały miejsce kolejne dwa spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Ostatnia z niemieckich ekip − Bayer Leverkusen − podejmowała na własnym podwórku gości z Atletico Madryt.

Przed tygodniem Bayern Monachium ograł na własnym podwórku Arsenal Londyn 5-1, podczas gdy w innym pojedynku 1/8 finału Ligi Mistrzów Borussia Dortmund z Łukaszem Piszczkiem w składzie uległa na wyjeździe Benifice Lizbona 1-0.

REKLAMA

Dziś wieczorem swoje spotkanie rozgrywała ostatnia z ekip, która awansowała do fazy pucharowej tychże elitarnych rozgrywek − Bayer Leverkusen. Rywalami "Aptekarzy" była zmora Bayernu Monachium z półfinałów Ligi Mistrzów.

Ostatecznie podopieczni Rogera Schmidta przegrali 2-4 na własnym podwórku i w dużym stopniu oddali się od awansu do ćwierćfinałów. Worek z bramkami został otwarty już w 17. minucie, kiedy to przepiękną bramkę w stylu Arjena Robbena zdobył Saul Niguez.

Zaledwie osiem minut później bramkę na 0-2 zdobył król strzelców z Euro 2016 − Antoine Griezmann − dla którego było to już czwarte trafienie w tej edycji LM. Prawdziwą kanonadę strzelecką mogliśmy natomiast oglądać w drugiej połowie. Już trzy minuty po wznowieniu gry kontaktową bramkę zdobył Karim Bellarabi.

"Aptekarze" robili co mogli, aby odrobić straty, jednakże Atletico nie dawało za wygraną i skutecznie kontrowała swoich rywali. W 59. minucie głupie zachowanie Dragovica zostało ukarane żółtą kartką i rzutem karnym na korzyść "Los Rojiblancos". Jedenastkę pewnie wykorzystał Kevin Gameiro.

REKLAMA

Nie mając nic do stracenia Bayer Leverkusen ruszył całymi siłami do przodu, czego efektem była kolejna bramka na BayArenie − nabity przez własnego bramkarza został Stefan Savic, od którego odbiła się piłka i wpadła do bramki. Podopieczni Rogera Schmidta próbowali jeszcze coś ugrać, jednakże gospodarzy dobił w 86. minucie Fernando Torres.

Warto również nadmienić, iż równomiernie z pojedynkiem w Leverkusen odbywało się spotkanie Manchesteru City z AS Monaco. Podopieczni Pepa Guardioli bo bardzo szalonym starciu na Etihad Stadium pokonali Francuzów 5-3.

REKLAMA

Manchester City do przerwy przegrywał 2-1, zaś po godzinie gry na tablicy wyników widniał wynik 2-3 na korzyść monakijskiej drużyny. Ku zadowoleniu widzów "Obywatele" zaliczyli niesamowity "comeback" i ostatecznie pokonali gości 5-3.

Wyniki 6 z 8 spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzów:

Benfica 1-0 Borussia Dortmund
Paris Saint Germain 4-0 Barcelona
Bayern Monachium 5-1 Arsenal Londyn
Real Madryt 3-1 SSC Neapol
Bayer Leverkusen 2-4 Atletico Madryt
Manchester City 5-3 AS Monaco
FC Porto ? - ? Juventus Turyn
Sevilla ? - ? Leicester City

Z wszystkich trzech niemieckich ekip jedynie Bayern Monachium sprostał zadaniu I odniósł zwycięstwo. O awans "Bawarczyków" nie będzie raczej trudno, podobnie wygląda sytuacja w przypadku Borussii Dortmund, która powinna sobie poradzić z Portugalczykami na Signal Iudna Park. Odpadnięcie Bayeru z 1/8 finału jest już raczej przesądzone, lecz jak uczy historia nigdy nic nie wiadomo.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...