Obecny sezon polskiego snajpera w Bayernie Monachium należy do najlepszych w karierze Roberta Lewandowskiego - w samej tylko Bundeslidze były napastnik Borussii Dortmund zdobył już 29 bramek i dziś może dopisać kolejne trafienia na swoje konto.
Jak otwarcie mówi, to Aubameyang sprawił, że jest ciągły głodny strzelania bramek. To właśnie forma Gabończyka sprawiła, iż Lewandowski jeszcze bardziej się zmotywował do lepszej gry.
,,Strzelić 18 bramek w pierwszej połowie sezonu, to niezły wynik. Podczas przerwy zimowej, kiedy miałem trzy bramki mniej myślałem, że to Aubameyang utrzyma swoją niesamowitą formę w drugiej części sezonu" - powiedział Robert w rozmowie z Goal.
,,Zdawałem sobie sprawę, że będzie ciężko, lecz pomyślałem wtedy sobie: 'Muszę iść do przodu, druga połowa sezonu również jest bardzo ważna'. Kiedy dowiadywałem się, że znowu strzelił, to moja motywacja wzrastała. Na ten moment mam 29 bramek. Mimo wszystko zawsze skupiałem się na sobie" - dodał polski snajper Die Roten.
,,Nigdy nie bezpośrednio po naszym meczu nie sprawdzałem czy Pierre strzelił jedną czy dwie bramki. Byłem skupiony na swojej grze. Bez względu na to czy strzeliłem czy nie, zawsze sobie myślałem: 'Muszę spróbować ponownie w następnym meczu. Muszę zdobyć tak wiele bramek jak tylko będzie to możliwe" - powiedział Robert.
,,Obecnie stoję przed szansą na wygranie kolejnej armaty. Ponadto mogę stać się jedynym piłkarzem z zagranicy, który zdobył 30 lub więcej bramek w jednym sezonie. Jeśli uda mi się wygrać trofeum króla strzelców, to będę bardzo szczęśliwy. To indywidualna nagroda dla napastnika" - dodał.
,,Ten sezon był bardzo, ale to bardzo dobry dla mnie. Mam nadzieję, że strzelę więcej i zakończę sezon z co najmniej 30 trafieniami. To byłoby świetne podsumowanie mojego sezonu. Wciąż czeka nas jeden mecz w Monachium i byłoby dobrze wygrać ten ostatni mecz sezonu u siebie i móc świętować zdobycie patery z kibicami i zespołem wzajemnie" - powiedział partner z ataku Thomasa Muellera.
,,Zostać mistrzami kraju cztery razy z rzędu, to wielka historia. Żaden inny zespół nie dokonał tego wcześniej. Co więcej dla mnie osobiście, to również czwarty tytuł mistrzowski. Możemy się nieźle bawić. W przyszłym tygodniu czeka nas finał Pucharu Niemiec i mam nadzieję, że będziemy mogli świętować ten tytuł z fanami" - zakończył.
Źródło: Goal.com
Komentarze