Bayern Monachium może mieć powody do zadowolenia po kolejnym zwycięstwie, jednakże warto podkreślić, że szczególnie szczęśliwy może być Robert Lewandowski.
Polski snajper w starciu z Werderem Bremą miał sporego pecha (czterokrotnie obił aluminium), ale mimo wszystko zdołał wpisać się na listę strzelców w drugiej części starcia na Weserstadion.
Dla Roberta Lewandowskiego było to bardzo ważne trafienie, albowiem dzięki bramce na 3:0, 32-latek po raz kolejny zapisał się na kartach historii niemieckiego futbolu. Dla „Lewego” było to dokładnie 268. trafienie w historii swoich występów w Bundeslidze.
Tym samym kapitan polskiej reprezentacji narodowej dogonił legendarnego Klausa Fischera, który mimo wszystko na strzelenie tylu goli potrzebował 535 spotkań, podczas gdy snajper rekordowego mistrza Niemiec dokonał tego w zaledwie 345 spotkań.
Najlepsi strzelcy w historii Bundesligi:
1. Gerd Mueller − 365 goli w 427 meczach.
2. Robert Lewandowski − 268 goli w 345 meczach.
2. Klaus Fischer − 268 goli w 535 meczach.
4. Jupp Heynckes − 220 goli w 369 meczach.
5. Manfred Burgsmueller − 213 goli w 447 meczach.
I am proud to reach a number of #268 goals in the #Bundesliga like legendary Klaus Fischer ???? I always want my goals to help us win new titles with @FCBayern ????⚽️???????? #teamwork
REKLAMA— Robert Lewandowski (@lewy_official) March 13, 2021
Co więcej Robert może pochwalić się już 32 golami po 25 kolejkach. Tym samym do wyrównania rekordu Gerda Muellera, który strzelił 40 bramek w sezonie 1971/72, brakuje mu już tylko 8 trafień. Lewandowskiemu pozostało jeszcze 9 spotkań.
Komentarze