Robert Lewandowski ma za sobą niesamowity sezon 2019/20. Polak zdobył wszystko co było możliwe do zdobycia zarówno klubowo, jak i również indywidualnie.
Wielu piłkarzy, trenerów, działaczy klubowych, piłkarskich ekspertów i kibiców nie ma żadnych wątpliwości, że gdyby gala Złotej Piłki odbyłaby się podobnie jak rok temu, to absolutnie głównym faworytem do zwycięstwa byłby nie kto inny, a Robert Lewandowski.
Przypominamy zarazem, że Polak na początku października zdobył nagrodę Piłkarza Roku UEFA, zaś w grudniu stanie przed szansą zdobycia tytułu Piłkarza Roku FIFA. Podczas niedawnego wywiadu dla „The Associated Press” napastnik rekordowego mistrza Niemiec dał jasno do zrozumienia, że nie przejmuje się faktem, że ZP nie zostanie przyznana w tym roku.
− To nie jest takie ważne, ponieważ to coś extra, dodatek. Jeśli coś wygram, to jestem bardzo dumny i szczęśliwy z tego, ale tego nie mogłem zdobyć. Ktoś podjął taką decyzję i życie toczy się dalej − powiedział Lewandowski.
− Wystarczy spojrzeć jak wielu ludzi, również piłkarzy, dostrzega to, co dokonałem, co dokonaliśmy jako zespół w minionym sezonie − mówił dalej.
Obecna umowa polskiego snajpera z Bayernem obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Jednakże czy polski snajper wyobraża sobie w ogóle zakończenie kariery w drużynie rekordowego mistrza Niemiec?
− Nie mam pojęcia. Mój obecny kontrakt jest ważny do 2023 roku i nie myślałem, co będzie potem. Mam jeszcze umowę na 2,5 roku. To nadal sporo czasu, ja zaś zdaję sobie sprawę, że mogę grać jeszcze dłużej, ale mam jeszcze dużo czasu, aby to przemyśleć − podsumował Robert Lewandowski.
Komentarze