Wczorajszego późnego popołudnia Bayern Monachium pokonał na własnym podwórku ekipę 1. FC Nuernberg 3:0. Jednym z bohaterów tego pojedynku był nasz rodak, Robert Lewandowski.
Snajper "Gwiazdy Południa" w starciu z norymberczykami ustrzelił dublet i znacząco zbliżył się (9 trafień) do liderujących w klasyfikacji strzeleckiej Bundesligi Paco Alcacera oraz Luki Jovica (obaj po 10 bramek).
W udzielonym niedawno wywiadzie Robert Lewandowski wypowiedział się na temat obecnej sytuacji w monachijskim zespole. 30-latek zauważa, że strata do Borussii Dortmund wciąż jest spora, dlatego też Bayern musi kontynuować swój zwycięski marsz w rozgrywkach ligowych i nie tylko.
− Wciąż mamy sporą stratę do Dortmundu. Przede wszystkim musimy kontynuować swój zwycięski marsz. Jeśli będziemy odnosić kolejne zwycięstwa, to możemy przyjrzeć się rozwojowi wydarzeń w styczniu − stwierdził Robert Lewandowski.
− Musimy koncentrować się na naszym futbolu. Straciliśmy już wystarczająco dużo punktów. Dlatego też niezależnie od tego jak będziemy grać, to musimy wygrywać przynajmniej do końca tego roku. Jeśli dobrze wykonamy swoją pracę, to możemy spoglądać na innych − mówił dalej.
Pod koniec rozmowy z dziennikarzem kapitan polskiej reprezentacji podkreślił także, że dzięki odnalezieniu odpowiedniego rytmu, klub radzi sobie znacznie lepiej w każdej formacji.
− Ponownie odnaleźliśmy swój rytm, co też oznacza, że gramy lepiej w obronie w każdym ze spotkań. Tym samym stać nas na więcej w ataku − podsumował Lewandowski.
Komentarze