Niestety, ale mistrzowie Niemiec zanotowali wczorajszego wieczoru kolejną porażkę w tym sezonie ligowym. Tym razem z drużyną Borussii M'Gladbach.
Mimo starań i kilku dogodnych okazji bramkowych (monachijczycy trzykrotnie obijali słupki i poprzeczkę), podopieczni Juliana Nagelsmanna musieli uznać wyższość rywali z Moenchengladbach, którzy ostatecznie zwyciężyli 2:1.
Po zakończeniu spotkania, na kilka pytań Mateusza Borka z „Viaplay” odpowiedział strzelec jedynego gola dla „Bawarczyków”, czyli Robert Lewandowski. Polak podkreślił, że choć na początku FCB prezentowało się dobrze, to potem kilka błędów wystarczyło, aby Borussia wróciła do gry.
− Przez pierwsze 20 minut graliśmy dobrze. Gladbach początkowo nie wiedziało jak z nami grać i kreować okazje. Potem jednak pojawiło się te 10-15 minut zastoju w naszej grze i dwie akcje Gladbach – powiedział Lewandowski.
− Popełniliśmy też przy tym 2 błędy, nie wybiliśmy dobrze piłki i straciliśmy bramkę. Za łatwo to wyglądało. W II połowie staraliśmy się strzelić, mieliśmy okazje i mogliśmy nawet spokojnie wygrać, ale Gladbach dobrze czytało grę i ciężko było to wykorzystać – mówił dalej.
Napastnik rekordowego mistrza Niemiec był jednak przekonany w rozmowie pomeczowej, że mając na uwadze przebieg całego spotkania na Allianz Arenie, to monachijczycy powinny zejść z boiska jako zwycięzcy.
− Mając na uwadze przebieg spotkania, to powinniśmy wygrać. Jednak raczej nie byliśmy w stanie wyciągnąć nic więcej z tego, co mieliśmy – podsumował Robert Lewandowski.
Komentarze