Robert Lewandowski nie zwalnia tempa w sezonie 2019/20. Polski napastnik raz za razem udowadnia, ze znajduje się obecnie w doskonałej wręcz formie strzeleckiej.
31-letni snajper bawarskiego klubu nie przestaje zaskakiwać od początku tego sezonu. Póki co kapitan polskiej reprezentacji narodowej miał okazję wystąpić w 11 oficjalnych spotkaniach dla Bayernu Monachium, zaś jego dorobek w tym czasie to 15 bramek!
Strzelając wczoraj bramkę w pojedynku z Hoffenheim, nasz rodak ustanowił dwa nowe rekordy. Przede wszystkim żaden inny zawodnik w historii Bundesligi nie zdobył 11 bramek w pierwszych siedmiu kolejkach − tej sztuki nie dokonał nawet legendarny Gerd Mueller.
Co więcej Robert Lewandowski jest pierwszym piłkarzem w historii niemieckiej piłki, który wpisywał się na listę strzelców w dziesięciu meczach z rzędu! Warto także nadmienić, że na ten moment żaden inny gracz z pięciu topowych lig w całej Europie nie może pochwalić się takim dorobkiem bramkowym jak snajper "Gwiazdy Południa".
Jakby tego było mało − Polak pisze historię Bundesligi na nowo! Gol na 1:1 w starciu z "Wieśniakami" był dokładnie 213. trafieniem 31-latka w karierze w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech. Tym samym "Lewy" w klasyfikacji strzeleckiej wszech czasów zrównał się z czwartym śp. Manfredem Burgsmuellerem!
Najlepsi strzelcy w historii Bundesligi:
1. Gerd Mueller − 365 bramek w 427 meczach.
2. Klaus Fischer − 268 bramek w 535 meczach.
3. Jupp Heynckes − 220 bramek w 369 meczach.
4. Manfred Burgsmueller − 213 bramek w 447 meczach.
4. Robert Lewandowski − 213 bramek w 297 meczach.
6. Claudio Pizarro − 197 bramek w 478 meczach.
Jak więc widzimy Roberta dzieli już tylko siedem bramek od zrównania się z legendarnym Juppem Heynckesem. Trzecia lokata wydaje się być tym samym dla Lewandowskiego w tym sezonie zwykłą formalnością.
Komentarze