Wczorajszy mecz pomiędzy FC Ingolstadt a Bayernem Monachium przyniósł kilka ciekawych wydarzeń. Dla Manuela Neuera ten pojedynek był spotkaniem numer 100 bez straty gola w 181 potyczkach w barwach FCB, a jedenastka gospodarzy była niezwykle "kolorowa".
* Bayern wygrał 15 mecz spośród 20 dotychczasowo rozegranych w Bundeslidze, co sprawia iż na koncie Mistrzów Niemiec znajduje się już 49 punktów. Do tej pory takim bilansem lub lepszym mogło pochwalić się siedem drużyn i za każdym razem te zespoły wygrywały ligę, zdobywając ostatecznie paterę.
* Po raz czwarty w obecnym sezonie Bawarczycy wygrywają dzięki golom strzelonym w ostatnich minutach. Wcześniej ta sztuka udała się podopiecznym Carlo Ancelottiego w meczach z Schalke 04, Hamburgiem SV i SC Freiburgiem.
* Ingolstadt odniosło czwartą porażkę w ostatnich pięciu spotkaniach. Co ciekawe, początek przygody Maika Walpurgisa z FCI był o wiele bardziej udany - w pierwszych pięciu meczach przegrał tylko raz.
* Ingolstadt posniosło 13. porażkę, mając za sobą 20 rozegranych spotkań. W minionym sezonie ekipa z Bawarii przegrała w sumie 14 razy (10 wygranych, 10 remisów), więc teraz najprawdopodbniej ten bilans będzie gorszy.
* FC Bayern wygrał wszystkie 5 pojedynków z FC Ingolstadt.
* Stosunek strzałów na bramkę wyniósł 17:8 dla Bayernu. Ostatnie uderzenia okazały się dla gospodarzy zabójcze.
* Po raz piąty w tym sezonie Robert Lewandowski trafił w poprzeczkę lub słupek. Nikt częściej tego w Bundeslidze nie robił.
* FC Bayern na ten mecz wyszedł bez Francka Ribery'ego, Arjena Robbena, Douglasa Costy i Kingsleya Comana. Taka sytuacja miała miejsce tylko raz, odkąd ten piłkarski kwartet reprezentuje barwy Monachijczyków od 2015 roku - było to 17. października 2015 roku, kiedy to FCB wygrało z Werderem Brema 1:0.
* FC Ingolstadt na ten mecz wyszło w najbardziej międzynarodowym wydaniu, jakie jest możliwe. Jak się bowiem okazało, w wyjściowej jedenastce znalazło się 11 piłkarzy z różnych krajów!
Komentarze