Lipsk traci punkty w Augsburgu!

W meczu inaugurującym 23. kolejkę Bundesligi FC Augsburg podejmował na własnym podwórku świetnie spisującego się beniaminka z Lipska.

Dla podopiecznych Ralpha Hasenhuettla było to już trzecie spotkanie w tym sezonie przeciwko drużynom z Bawarii (do tej pory RB Lipsk nie zwyciężyło na bawarskim terenie).

W meczu na WWK Arenie doszło do niemałej niespodzianki − ekipa z Augsburga ostatecznie zremisowała z RB Lipsk 2:2 i zapewniła sobie niezwykle cenny punkt z ekipą, która przed pierwszym gwizdkiem uchodziła za murowanego faworyta.

Jeśli Bayern Monachium wygra jutro na trudnym terenie w Kolonii, to przewaga nad Lipskiem zostanie powiększona już do siedmiu oczek.

Na pierwszą bramkę 28,314 widzów zgromadzonych na WWK Arenie musiało czekać do 19. minuty, kiedy to Konstantinos Stafylidis popisał się przepięknym uderzeniem z 25 metrów. Stracona bramka zmobilizowała gości błyskawicznie − sześć minut później wyrównał Timo Werner

Po zmianie stron "Die Bullen" od samego początku ruszyli do ataku. Bramkę na 1:2 zdobył Marvin Compper, który wykorzystał idealne dośrodkowanie Emila Forsberga. Kiedy wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone do głosu ponownie doszli podopieczni Manuela Bauma.

W 61. minucie pojedynku bramkę na wagę jednego punktu zdobył po indywidualnym rajdzie Martin Hinteregger. Lipsk dwoił się i troił, aby zdobyć bramkę dającą im trzy punkty, lecz świetnie spisująca się defensywa FCA nie dopuściła już do błędu i mecz zakończył się rezultatem 2:2.

Dalsze spotkania 23. kolejki Bundesligi: