Na początku tego roku Bayern Monachium oficjalnie potwierdził, że z dniem 1 lipca 2020 roku nowym bramkarzem rekordowego mistrza Niemiec zostanie Alexander Nuebel.
Niemiecki golkiper zwiąże się z „Bawarczykami” umową, która będzie obowiązywała przez pięć najbliższych lat. Wychowanek Paderborn stopniowo będzie wprowadzany do klubu, po czym w przyszłości ma zastąpić jako numer jeden Manuela Neuera.
Od momentu ogłoszenia jego transferu w mediach pojawiło się od groma wypowiedzi osób związanych z niemieckim futbolem i nie tylko. Choć niektórzy są w stanie zrozumieć decyzję Nuebela, to mimo wszystko większość odnosi się do tego negatywnie. Swojego komentarza udzielił niedawno Joachim Loew, który nie sądzi, że przesiadywanie na ławce w jakikolwiek sposób może pomóc młodemu graczowi.
− W zasadzie jestem fanem, aby młodzi piłkarze grali tak dużo, jak tylko jest to możliwe. W ten sposób mogą się lepiej rozwinąć. Jeśli 20-letni lub 21-letni piłkarz będzie siedział na ławce przez 2 lub 3 lata, to nie wiem czy jest to pożyteczne – skomentował selekcjoner „Die Mannschaft”.
W ubiegłą niedzielę w studio popularnego w całych Niemczech programu „Doppelpass” na temat Nuebela i transferu do FCB wypowiedział się Stefan Effenberg. Niemiec stwierdził, że Alexowi źle doradzono, zaś Manuel Neuer pozostaje dla niego nietykalnym numerem jeden w bramce Bayernu.
− Czasami doradcy nie służą dobrze zawodnikom. Koniec końców zawsze patrzą na wszystko z perspektywy finansów. Dalszy rozwój sportowy zawsze spada potem na drugi plan, dlatego sądzę, że Nuebelowi nie doradzono dobrze – powiedział „Effe”.
REKLAMA
− Dla mnie Manuel to nietykalny numer jeden. To będzie ekscytujące, aby zobaczyć jak zareaguje na to wszystko Manu Neuer – podsumował Stefan Effenberg.
Komentarze