To już jutro! Dokładnie w najbliższy piątek o 21:00 nastąpi inauguracja tak długo wyczekiwanego przez kibiców turnieju mistrzostw Europy w piłce nożnej.
W ostatnich dniach pojawiło się sporo wywiadów z racji nadchodzącego EURO – wśród nich można wymienić wiele rozmów z piłkarzami, działaczami oraz członkami sztabu szkoleniowego niemieckiej reprezentacji narodowej.
Tym razem w wywiadzie dla oficjalnego portalu „DFB.de”, na temat mentalności swojego zespołu wypowiedział się Joachim Loew, który nie ukrywa, iż nastroje w drużynie są coraz lepsze, jednakże mentalność musi być nieustannie rozwijana – tak jak miało to miejsce podczas Mundialu w 2014 roku.
− Nasza mentalność się rozwija. Każdy musi wykonać swoją część, poprzez krytykę, pochwały, dopingowanie się nawzajem, wspieranie i wzmacnianie. Ta odpowiedzialność spoczywa na wszystkich, nie tylko na trenerze. Każdy musi być czujny, wskazywać błędy i komunikować się – powiedział Loew.
− Ta mentalność musi się rozwijać w trakcie turnieju, tak jak to miało miejsce w 2014 roku. Na początku były różnice zdań co do formacji, ale w końcu znaleźliśmy wspólny język i każdy chciał wygrać Puchar Świata. Dotychczasowe znaki są obiecujące, ale w trakcie turnieju zostaniemy poddani testom i będziemy musieli stale udowadniać swoją wartość – mówił dalej.
Wielu kibiców zdaje sobie jednak pytanie – jaką rolę po swoim powrocie do reprezentacji będą mieli Mats Hummels oraz Thomas Mueller, którzy w obu sparingach pokazali się z dobrej strony?
− Thomas i Mats odgrywają w tym ważną rolę i to oni powinni być liderami. Mieliśmy już wcześniej takich zawodników jak Neuer, Kimmich, Kroos, Guendogan czy Goretzka, którzy przejmowali aktywną rolę. Teraz mamy dodatkowe doświadczenie, do którego możemy się odwołać, co będzie dla nas dobre – podsumował Joachim Loew.
Komentarze