Jerome Boateng, Thomas Mueller oraz Mats Hummels − nazwiska tych piłkarzy od miesięcy są wałkowane przez ekspertów piłkarskich w Niemczech w odniesieniu do powrotu do kadry narodowej Niemiec.
Mimo licznych sugestii oraz publicznych wypowiedzi działaczy oraz ekspertów piłkarskich, aby przywrócić Boatenga, Hummelsa i Muellera do kadry narodowej, selekcjoner niemieckiej reprezentacji narodowej w żadnym wypadku nie zamierza zmieniać swojego zdania.
Podczas wywiadu dla niemieckiego magazynu „Kicker” trener Joachim Loew po raz kolejny dał jasno do zrozumienia, że w kwestii wspomnianej wyżej trójki nic nie uległo zmianie, choć w przypadku kontuzji kluczowych graczy w 2021 roku, mógłby przemyśleć sytuację.
− W zasadzie zdecydowaliśmy się już nie powoływać tych graczy, nic nie uległo zmianie. Jeśli w przyszłym roku pojawi się inna sytuacja z powodu kontuzji kluczowych graczy, to ocenię ją i pomyślę o alternatywnych scenariuszach – powiedział Loew.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej zrozumieniem wobec decyzji Joachima Loewa ponownie wykazał się Oliver Bierhoff, czyli menadżer „Die Mannschaft”, który podkreślił, że nadal należy kontynuować drogę obraną z młodymi piłkarzami.
− Cieszę się, kiedy grają dobrze. To właściwe, że Jogi dalej kroczy tą ścieżką. Należy dać młodym piłkarzom miejsce na rozwój − powiedział dziś Bierhoff.
REKLAMA
− Między danymi zawodnikami a Jogim nie ma niczego interpersonalnego. Nic się nie wydarzyło. Jeśli jednak sprowadzasz z powrotem tak zasłużonych graczy, to należy spodziewać się pewnych reakcji. Mimo wszystko nie ma potrzeby działania w tej sprawie − podsumował Niemiec.
Komentarze