Od kilku dni część zawodników Bayernu Monachium przebywa na zgrupowani swoich reprezentacji narodowych. Nie wszyscy piłkarze FCB otrzymali jednak powołanie.
Jednym z takich zawodników jest Javi Martinez, który podczas swojej ostatniej rozmowy z „ESPN” nie krył zdziwienia z faktu braku powołania na najbliższe dwa spotkania swojej reprezentacji narodowej.
Martinez we wspomnianej rozmowie wyjawił, że selekcjoner Hiszpanów nie kontaktował się z nim i nie podał mu jakichkolwiek powodów odnośnie braku powołania. Mimo wszystko pomocnik „Die Roten” zdaje sobie sprawę, że o powołanie nie jest łatwo – zwłaszcza w tak klasowej kadrze jak Hiszpania.
− Zdaje sobie sprawę, że otrzymać powołanie do kadry narodowej jest bardzo ciężko. Gra tam tak wielu dobrych zawodników. Jest bardzo ciężko – mówił dalej pomocnik Bayernu.
Podczas wczorajszej konferencji na temat słów Javiego Martineza wypowiedział się selekcjoner Hiszpanów – Julen Lopetegui – który otwarcie wyznał, że nic nie jest jeszcze stracone i drzwi dla Javiego w kadrze narodowej są nadal otwarte.
− Również lubię Javiego Martineza, ze wzajemnością. On czuje się pokrzywdzony. Mimo wszystko drzwi w naszym zespole są dla niego nadal otwarte – powiedział trener „La Furia Roja”.
REKLAMA
Powołanie natomiast otrzymał Thiago Alcanatara, który w pełni wyleczył już uraz i jest gotowy do gry. Dziś wieczorem niemiecka reprezentacja narodowa z 6 zawodnikami FCB podejmie na własnym podwórku w meczu towarzyskim Hiszpanów.
Komentarze