Faz.net: Panie Rummenigge proszę przyjąć gratulację z okazji
wygrania 14 pucharu Niemiec. Czy wyobrażał pan sobie tak trudne spotkanie?
Rummenigge: „Oczywiste było, iż Dortmund do tego meczu
przystąpi z podniesioną głową. BVB wykazał się ogromną wolą walki. My przez
pierwsze 30 minut graliśmy fantastyczną piłkę. Później dało się zauważyć, iż
już dosyć długo gramy ‘angielskie tygodnie’. Zawodnicy dochodzili do swych
granic – ale wygrana była oczywiście zasłużona. Mieliśmy lepsze okazje oraz
więcej z gry”.
Faz.net: Co było momentem przełomowym spotkania?
Rummenigge: „Po stracie bramki w doliczonym czasie inne
drużyny by się załamały. Ale my przystąpiliśmy do dogrywki pewni siebie i
pokazaliśmy dobrą piłkę. Jestem dumny i szczęśliwy z tego, co obecnie pokazuje
ta drużyna”.
Faz.net: Luca Toni znów stał się bohaterem meczu. To był już
jego czwarty mecz, w którym strzelił dwa gole.
Rummenigge: „To co Luca obecnie z sobą prezentuje jest niewiarygodne.
On jest fenomenem, napastnikiem pierwszej klasy. Dlatego tez pozyskaliśmy go i
mam nadzieję, że jego passa będzie dalej trwać. Wtedy to mamy dobre szanse zagrać
w finale p.UEFA w Manchesterze”.
Faz.net: Jak widzi pan szansę Bayernu na potrójną koronę po
zdobyciu pucharu Niemiec?
Rummenigge: „To był pierwszy tytuł. Po drugi niebawem
sięgniemy – czyli po mistrzostwo Niemiec. Do tego chcemy zagrać w finale
p.UEFA. To jest szczególny rok dla nas, w wielkim stylu przebudowaliśmy drużynę
i zainwestowali wiele pieniędzy. Teraz mamy dobry marsz i potrójna korona jest jak
najbardziej możliwa”.
Faz.net: Już w czwartek jest półfinałowy mecz z zenitem. Czy
drużyna mogła długo się bawić po wygraniu pucharu Niemiec?
Rummenigge: „W ostatnich tygodniach ciążyła na nich wielka
presja i trzeba było dać jej upust. Tak więc po zwycięstwie chłopcy mogli się wyszaleć
na całego”.
Komentarze