Co prawda na ocenę transferu Lucasa Hernandeza jest jeszcze zbyt wcześnie, ale póki co francuski defensor zbiera same pozytywne opinie w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Wyceniany na 70 milionów euro defensor miał już okazję rozegrać dwa spotkania w pierwszej Bundeslidze. Za każdym razem Lucas Hernandez pokazywał się z bardzo dobrej strony, co też poskutkowało wysokimi ocenami w niemieckiej prasie.
Obecnie Francuz wraz ze swoimi kolegami przebywa na zgrupowaniu francuskiej reprezentacji narodowej. Jak informowaliśmy Was wcześniej 23-latek w poprzednim starciu z Albanią grał do 80. minuty, po czym został zmieniony, kiedy został uderzony w żebro.
Trener Didier Deschamps w jednym z wywiadów pomeczowych podkreślił, że ściągnął piłkarza Bayernu zapobiegawczo, ale jak wynika z ostatniej wypowiedzi Lucasa, mistrz Świata z 2018 roku gotowy jest do gry w nadchodzącym pojedynku z Andorą (we wtorek o 20:45).
− Czuję jeszcze lekki ból, ale to było tylko uderzenie w żebro. Zagram we wtorek, znajduję się obecnie w topowej formie – powiedział Lucas w rozmowie dla „Telefoot”.
Jak już kilkukrotnie wspominaliśmy Hernandez kilka miesięcy temu przeszedł poważną operację kolana, która wykluczyła go z gry w drugiej części sezonu 2018/19. Przy okazji wspomnianego wywiadu Luas odniósł się także do swojego powrotu na boiska.
− Operacja była skomplikowana. Sporo się napracowałem i włożyłem wiele wysiłku, aby tylko wzmocnić moje kolano. Teraz znowu jestem gotowy do gry na 100% - podsumował Francuz.
Komentarze