Latem 2019 roku klub ze stolicy Bawarii zasili dwóch nowych defensorów, których wielką zaletą jest nie tylko gra w środku obrony, ale i również po jej bokach.
Pierwszym z nich jest Benjamin Pavard, którego macierzystym klubem jest VfB Stuttgart. Mistrz Świata z 2018 roku będzie kosztował FCB 35 milionów euro, zaś jego uniwersalność pozwala mu grać zarówno w środku, jak i na prawej stronie defensywy.
Z kolei za mogącego grać jako lewy obrońca i stoper Lucasa Hernandeza (Atletico Madryt), mistrzowie Niemiec będą musieli zapłacić 80 milionów euro. Warto wspomnieć, że w obu przypadkach Bayern Monachium skorzysta z klauzuli odejścia zawartej w umowie obu Francuzów.
Niestety jak dobrze wiemy kilka tygodni temu Hernandez doznał poważnego urazu kolana i konieczna była operacja. Od tamtego okresu (końcówka marca i początek kwietnia) mistrz Świata z 2018 roku przebywa wraz z żoną w Monachium, gdzie odbywa swoją rehabilitację.
Niemiecki dziennik "Bild" dostrzegł wczoraj jak Lucas po raz kolejny pojawił się przy Saebener Strasse. Jak się dowiadujemy defensor rozpoczął już jakiś czas temu rehabilitację i póki co wszystko przebiega w jak najlepszym porządku. Przypomnijmy raz jeszcze – wedle przewidywań 23-latek będzie gotowy na pierwszy mecz nowego sezonu w Bundeslidze.
Komentarze