Podczas gdy prawie cała kadra Bayernu Monachium trenuje i przygotowuje się do nowego sezonu w Stanach Zjednoczonych, to w Monachium pozostał Lucas Hernandez.
Początkowo plan zakładał, że Francuz poleci z kolegami do Stanów i po jakimś czasie wznowi treningi zespołowe, ale mistrzowie Niemiec postanowili pozostawić Lucasa w Monachium, aby ten w spokoju pracował nad swoim powrotem i programem rehabilitacyjnym.
Proces leczenia kontuzjowanego kolana Hernandeza przebiega pomyślnie, zaś w ubiegły poniedziałek mistrz Świata z 2018 roku po raz pierwszy od kilku miesięcy biegał w swoich butach piłkarskich (wcześniej w specjalnym obuwiu rehabilitacyjnym).
Jak już kilkukrotnie Was informowaliśmy celem defensora jest odzyskanie pełnej sprawności i gotowość do gry na pojedynek ligowy z Herthą BSC w połowie sierpnia.
Z informacji francuskiego „L’Equipe” możemy dowiedzieć się, że Lucas ma nadzieję, że uda mu się w przeciągu dwóch lub trzech tygodni powrócić do zajęć z kolegami. Zachodzi jednak obawa, że Francuz nie zdąży na czas na starcie z berlińczykami, co też jak czytaliśmy wcześniej byłego jego celem.
Komentarze